Lepsze zarobki i podszkolenie językaLepsze zarobki i podszkolenie języka |
04.06.2007. Radio Elka, Maciej Iżycki | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 - Bardzo dużo młodych osób pyta o oferty pracy sezonowej za granicą - mówi Katarzyna Walecka, powiatowy asystent sieci Eures w PUP Głogów. - Większość decyduje się na wyjazd zagraniczny ze względu na wynagrodzenie. Ważnym powodem jest też możliwość podszkolenia języka. Na wyjeżdżających czyhają jednak pewne zagrozenia. Należy zatem pamiętać o kilku sprawach. - Pierwsze, co powinniśmy zrobić, to sprawdzić firmę, z którą chcemy wyjechać. W przypadku prywatnych agencji pośrednictwa pracy należy sprawdzić, czy posiada ona certyfikat i pozwolenie ministerstwa na prowadzenie tego typu działalności. Można tego dokonać poprzez stronę internetową krajowego rejestru agencji pośrednictwa pracy - radzi K. Walecka. - Jeżeli już dostaniemy umowę i zaczniemy współpracę z firmą, to należy tę umowę dobrze przeczytać. Każda umowa powinna zawierać nazwę pracodawcy, okres na jaki umowa zostaje zawarta, a także warunki pracy i wynagrodzenia. Młodzi ludzie najczęściej decydują się na pracę przy zbiórce owoców, w recepcji hoteli czy jako opiekunka do dziecka. Wśród wielu wyjeżdżających dużą grupę stanowią tegoroczni maturzyści. - Mój wyjazd nazwałabym edukacyjno-rekreacyjnym. Jadę do Londynu, aby podszlifować mój angielski, a przy okazji zwiedzić stolicę Wielkiej Brytanii - mówi Karolina Czahajda, absolwentka I LO. - Ze względu na wysokie koszty takiego wyjazdu połączyłam go z pracą. Przez kilka godzin dziennie będę opiekowała się 6-letnim chłopcem. Jako au-pair nie zarobię zbyt dużo, ale na podstawowe wydatki na pewno będzie starczyło. Taki wyjazd wiąże się z długim rozstaniem z najbliższymi. - Najbardziej będzie mi brakowało rodziny i przyjaciół, bo to wyjazd na cztery miesiące - mówi Karolina. - Właściwie już za nimi tęsknię, chociaż jeszcze nie wyjechałam. (mat)
reklama
|
reklama
reklama
reklama