Wspominali wielką wodęWspominali wielką wodę |
16.07.2007. Radio Elka, Agnieszka Poźniak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 - Podczas mszy świętej, ksiądz proboszcz powiedział, że dziękczynienie jest potrzebne każdej ofierze. Przekażemy młodemu pokoleniu, te wartości, które przyświecały nam dziesięć lat temu. Często mamy różne zdania, to jednak w chwili zagrożenia potrafiliśmy się porozumieć i wspólnie działać - mówił wczoraj wójt Krzemień. Nie bez powodu właśnie w Serbach odbyły się obchody dziesiątej rocznicy powodzi. To właśnie tutaj miała miejsce najbardziej dramatyczna i ofiarna walka z żywiołem. Wczorajsza impreza była okazją do wspomnień. - Worki były bardzo ciężkie, a trochę ich trzeba było przenieść. Pracujący na wałach podzieleni byli na grupy. W sumie w akcji brało udział kilkadziesiąt osób - wspomina Ireneusz Czyczyk. - Sytuacja miejscami była dramatyczny. Kiedy przechodziła kulminacyjna fala, w niektórych miejscach woda przelewała się przez wały. Dzięki workom i ludziom, którzy na nich pracowali, udało się zatrzymać wodę - mówi Zygmunt Przytulski, który w 1997 roku był sołtysem w Serbach. Obecny sołtys - Alfred Krasicki, wspomina ogromne zaangażowanie mieszkańców nie tylko zagrożonych wsi, ale także tych, którzy przyjeżdżali pomagać z innych miejscowości. - Nie ważne było, że ktoś jest lekarzem, dyrektorem, czy zwykłym robotnikiem czy rolnikiem. Wszyscy targali worki na wały. Sypali do nich piasek, a później trzymali wartę - wspomina Krasicki. Za ocalenie od powodzi mieszkańcy gminy podziękowali Bogu podczas rocznicowej mszy świętej. Później przyszedł czas na zabawę. Na placu przy świetlicy wiejskiej wystąpiły zespoły ludowe. Swoimi umiejętnościami chwalili się strażacy - ochotnicy z Serbów i Przedmościa. Zwieńczeniem festynu była zabawa taneczna. (mai)
reklama
|
reklama
reklama
reklama