Start Piłka ręczna Vive odjechało w końcówce
Vive odjechało w końcówceVive odjechało w końcówce |
04.09.2010. Radio Elka, Leszek Wspaniały | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Początek spotkania wcale jednak nie zapowiadał klęski. Lubinianie walczyli i byli równorzędnym rywalem dla dream team’u Bogdana Wenty. Mało tego, przez ponad 20 minut to właśnie MKS był drużyną lepszą i prowadził 13:11. Mecz piłki ręcznej trwa jednak 60 minut. Jeszcze przed przerwą kielczanie wrócili na właściwe tory i wyszli na 19:17. Lubinianie trzymali się do około 40 minuty. Od tego momentu Vive zaczęło systematycznie odjeżdżać - od stanu 26:23 do końcowego wysokiego zwycięstwa 40:31. Najwięcej bramek dla Zagłębia: Tomczak 11 oraz Stankiewicz, Szymyślik, Piotr Adamczak i Obrusiewicz po 4. Dla Vive: Jurecki, Stojkovic i Kuchczyński po 7. - W kilka minut straciliśmy pięć piłek i z prowadzenia dwoma bramkami zrobiła się strata trzema. To był sygnał, że coś w naszej grze zaczyna się zacinać. W drugiej połowie pojawił się jeszcze większy brak konsekwencji w grze taktycznej, kielczanie skrupulatnie to wykorzystali i odjechali na 10 bramek - podsumowuje trener Dariusz Bobrek. (lw/mat)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama