Świadkowie znów nieobecniŚwiadkowie znów nieobecni |
28.10.2010. Radio Elka, Monika Kaczmarska-Banaszak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Przypomnijmy, że chodzi o to, że Andrzej Pudełko powoływał do rad nadzorczych spółek komunalnych te same osoby i dopuścił, by z każdej spółki pobierały wynagrodzenia, co naraziło miasto na stratę blisko 600 tysięcy zł.Prokurator zwrócił uwagę na relację jednego ze świadków, który stwierdził, że oskarżony powołał do rady nadzorczej sam siebie. Zdaniem prokuratora kluczowe dla sprawy mogą się okazać zeznania prezydenta Roberta Raczyńskiego, który jeszcze wczoraj zapowiedział, że w sądzie się nie pojawi, bo ma ważny wyjazd na posiedzenie sejmiku dolnośląskiego. Prokuratura już wcześniej umorzyła postępowanie wobec prezydenta Lubina, ponieważ Raczyński powierzył ten zakres obowiązków naczelnikowi Andrzejowi Pudełce. - Cały mechanizm polega na tym, że osoby wybrane przez prezydenta mogły zasiadać w kilku radach, ale nie mogły pobierać wynagrodzenia za drugą czy kolejną radę nazdorczą - tłumaczy prokurator Marek Zajączkowski - ale zasady ustalania tego wynagrodzenia i brak nadzoru właścicielskiego obciąża niestety naczelnika wydziału. Na dzisiejszej rozprawie nie pojawił się inny świadek, Adam Myrda, który złożył usprawiedliwienie lekarskie do 30 listopada, dlatego kolejna rozprawa została odroczona na 7 grudnia, czyli po wyborach. (mon)
reklama
|
reklama
reklama
reklama