Diagnoza problemu i recepta kandydatówDiagnoza problemu i recepta kandydatów |
18.11.2010. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Mariola Kosenko, kandydatka Komitetu Wyborczego Marcina Owczarka: "Lubin naszą przyszłością" bez wahania odparła, że najpilniejszą sprawą do rozwiązania przez przyszłego prezydenta miasta jest uporządkowanie lubińskiego rynku i zrobienie czegokolwiek w miejscu osławionej już dziury. - Z rozmów z mieszkańcami, które przeprowadziłam, jest to dla nich bardzo ważna i wstydliwa sprawa. Uporządkowania wymaga nie tylko dziura w rynku, ale także otoczenie tego miejsca i to, co obecnie dzieje się z ratuszem miejskim, który trafił w ręce prywatnego przedsiębiorstwa i gdzie z doniesień prasowych dowiedziałam się, że będzie tam sklep mięsny. Uważam, że jest to fatalne rozwiązane, bo ratusz powinien być ozdobą każdego miasta - podkreślała Mariola Kosenko. Kosenko uważa, że oddanie ratusza w prywatne ręce jest złym pomysłem, bo ratusz to najważniejszy obiekt w mieście, który na sałe powinien stać się siedzibą prezydenta i miejscem obrad sesji Rady Miejskiej. Dla Józefa Wawrzyniaka, kandydata Sojuszu lewicy Demokratycznej najbardziej palącym problemem są lubińskie śmieci. Wysypisko, na którym skłądowane są odpady z Lubina i przywożone są jeszcze z Wrocławia, powoli traci swoją moc przerobową. Za kilka lat może się okazać, że będzie trzeba pomyśleć o budowie nowego wysypiska. Wawrzyniak ma na to receptę. - Trzeba wszystkich przekonać do budowy spalarni śmieci, która nie będzie szkodziła środowisku ani otoczeniu. O tym trzeba rozmawiać - przekonuje Józef Wawrzyniak. Z kolei dla Mrosława Gojdzia najważniejsze problemy, z którymi powinien zmierzyć się przyszły prezydent Lubina to ścieki, woda, śmieci i cmentarz. - Za kilka lat Lubin będzie miał straszne kłopoty z miejscami pochówku. Istotnym problemem jest również wysypisko odpadów, które teraz zasypywane jest śmieciami z Wrocławia. Trzeba zatrzymać składowanie śmieci z Wrocławia. Konsekwencją niezatrzymania śmieci ze stolicy Dolnego Śląska będą wysokie opłaty, które będą ponosić mieszkańcy Lubina za usługę usuwania śmieci z naszych posesji - uważa Mirosław Gojdź, kandydat stowarzyszenia Teraz Lubin. Gojdź proponuje również niższe opłaty za pobór wody. Poseł Piotr Cybulski, kandydat Prawa i Sprawiedliwości widzi w mieście tylko jeden problem: Lubin potrzebuje dobrego gospodarza. - Dobry gospodarz rozwiąże wszystkie problemy miasta. Dobry gospodarz, który przyjdzie na sesję rady miasta i radnego postawi w centrum. Jeśli stawia się radnego w centrum to znaczy, że w centrum stawia się też człowieka. Wszystkie problemy człowieka w centrum to jest jedyna metoda na to, żeby rozwiązać wszystkie sprawy Lubina - uważa poseł Piotr Cybulski. Z kolei dla kandydata Platformy Obywatelskiej, Marka Wojnarowskiego, najważniejsza jest dobra współpraca samorządów, niezależnie od opcji politycznych i ludzi o odmiennych poglądach. - Brak współpracy w Lubnie jest ewidentnym problemem, który należy rozwiązać. Trzeba rozmawiać, trzeba budować siłę Lubina poprzez wzajemność, poprzez generowanie pomysłów, na które jest zgoda większości - podkreślał na wstępie naszej dzisiejszej debaty Marek Wojnarowski. (tom)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama