Nie wykluczają podpaleniaNie wykluczają podpalenia |
16.05.2011. Radio Elka, Monika Kaczmarska-Banaszak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Do pierwszego pożaru doszło z soboty na niedzielę. Dyżurny policji został powiadomiony o palącym się BMW około 1 w nocy. Po zakończeniu akcji gaśniczej, swoje działania rozpoczęła policyjna grupa dochodzeniowo-śledcza. - Policjanci na miejscu dokonali szczegółowych oględzin tego pojazdu. Z całą pewnością zostanie powołany biegły z zakresu pożarnictwa, który jednoznacznie określi, co było przyczyną spłonięcia tego samochodu. Nie wykluczamy, że mogło to być podpalenie. Zawsze w takim przypadku policjanci sprawdzają wersję podpalenia - mówi Jan Pociecha, oficer prasowy lubińskiej policji. Samochód spłonął całkowicie, właściciel oszacował straty na 20 tysięcy zł. Drugie zdarzenie miało miejsce w niedzielny poranek, tuz przed godziną 7. Tutaj spaliła się komora silnika w samochodzie opel omega. Obecny na miejscu właściciel auta ocenił straty na około 2 tysiące zł. (mon/fot.arch.)
reklama
|
reklama
reklama
reklama