Start Piłka nożna Bez ambicji na ciężkich nogach
Bez ambicji na ciężkich nogachBez ambicji na ciężkich nogach |
05.06.2011. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Nie takiego scenariusza wyobrażali sobie legniccy kibice, którzy w niedzielne popołudnie zasiedli na trybunach stadionu przy Orła Białego. Pogodzeni z degradacją do III ligi zielonogórzanie pokazali charakter. Legniczanie chyba myśleli już o końcu sezonu i wyjeździe na urlopy. Pojedynek świetnie rozpoczęli goście. Już w 9. min. gry Tomasza Laskowskiego pokonał Łukasz Kaczorowski. Czasu na odrobienie strat było mnóstwo, ale podopieczni Janusza Kudyby w pierwszej połowie grali niemrawo, bez pomysłu i ambicji. Po zmianie stron gra legniczan wyglądała już lepiej. Groźne akcje przeprowadzili Marcin Garuch i Orłowski, ale na posterunku był golkiper Lechii. Po przeciętnym widowisku Miedzianka przegrała kolejny mecz z rzędu i w słabym stylu pożegnała się z kibicami. W ostatniej kolejce sezonu na boiskach II ligi, za tydzień legniczanie zmierzą się na wyjeździe z Elaną Toruń. - Co tu dużo mówić, zagraliśmy słabo, fatalnie w obronie. Nie potrafiliśmy w żaden sposób zaskoczyć dobrze grającą Lechię. Brakowało ambicji i woli walki - powiedział na pomeczowej konferencji prasowej zawiedziony Janusz Kudyba. Z końcem czerwca Kudybie kończy się kontrakt. Po ostatniej kolejce działacze Miedzi ocenią postawę zawodników i dokonania sztabu szkoleniowego. Wtedy okaże się, czy Kudyba zostanie w Legnicy na przyszły sezon. (tom)
reklama
|
reklama
reklama
reklama