Nie ma porozumienia, będzie strajkNie ma porozumienia, będzie strajk |
11.06.2011. Radio Elka, Monika Kaczmarska-Banaszak | |||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 W czwartek trzy związki zawodowe spotkały się z opozycją. W piątek dwadzieścia pięć osób przyszło na spotkanie klubu Lubin 2006, żeby odwieść radnych od podejmowania uchwały w sprawie przekształcenia szpitala. Jak zaznaczają zgodnie związki nie obawiają się samego przekształcenia, a metody jaką wybrał zarząd, który nie chce czekać do 1 lipca, kiedy wejdzie w życie nowa ustawa o działalności leczniczej.Elżbieta Grabowska, szefowa szpitalnej Solidarności, przyznała, że kandydowała do rady z list Lubin 2006, wierzyła, że będzie się można porozumieć, a teraz nikt nie chce z nią rozmawiać: - To jest żenujące. Ja i pani Szałaj startowałyśmy z waszych list i to nas pytają pacjenci. Mówią, że to my zrobiłyśmy ich w konia, a nie Lubin 2006. To my prosiłyśmy znajomych, rodziny, szpital, to my roznosiłyśmy ulotki, żeby głosować na państwa, a teraz co? Zastanówcie się, czy to jest dobry tok postępowania. Małgorzata Siwoń, przewodnicząca Związku Pielęgniarek i Położnych zaznaczyła, że to nie jest żadna zemsta ani porachunki partyjne. Pracownicy są zdenerwowani, panuje dezinformacja. Nikt nie potrafi powiedzieć, na jakich warunkach zostaną przeniesieni. Związki pytały, dlaczego przekształcenie odbywa się tak szybko, jeśli trzy tygodnie wejdzie w życie nowa ustawa. Zdaniem sekretarza powiatu, Tymoteusza Myrdy, rozporządzenia wykonawcze do ustawy pojawią się co najmniej za pół roku: - A za pół roku będzie już 14 mln długu i proszę to sobie uświadomić: nie będzie pieniędzy od św. Mikołaja. Jesteśmy na takim poziomie zadłużenia, że was nie uratujemy. Sytuacja wygląda tak, że dyrektor puka do nas codziennie z prośbą o pieniądze na wasze wypłaty, bo żywej gotówki brak na kontach. Na zapisach księgowych to jesteście rewelacyjni, macie zysk, ale na kontach nie ma pieniędzy. Związki nie były przekonane takim tłumaczeniem, bo jak twierdzą tę samą "śpiewkę" słyszą od wielu lat, niezależnie od tego, kto jest dyrektorem szpitala. Wobec takiej sytuacji na środę zaplanowano strajk w szpitalu. Rozpocznie się o godzinie 9.00 - wtedy też zacznie się sesja rady powiatu poświęcona szpitalowi. Związki nie zdecydowały jeszcze, na czym będzie polegał strajk. We wtorek mają się jeszcze spotkać z zarządem powiatu. (mon)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama