Najniższy wymiar kary

Piłkarze Miedzi Legnica pokonali dziś na własnym stadionie Jarotę Jarocin 1:0. Gola na wagę trzech punktów zdobył już w szóstej minucie gry Jakub Grzegorzewski. Zwycięstwo mogło być bardziej przekonujące, gdyby legniczanie wykorzystali wszystkie stuprocentowe sytuacje.

Podopieczni trenera Czesława Owczarka wyszli na murawę legnickiego stadionu pewni siebie. Nie przestaszyli się wyżej notowanego rywala. Jednak szybko zostali sprowadzeni do parteru. Już w 6. min. gry indywidualną akcją na przedpolu bramkowym Jaroty popisał się Jakub Grzegorzewski i było 1:0. Pół godziny później popularny "Grzesiu" zdobył drugiego gola, ale sędzia dopatrzył się faulu legniczanina i bramki nie uznał.

Po zmianie stron piłkarze Bogusława Baniaka kontrolowali przebieg spotkania, ale mimo dogodnych okazji strzeleckich nie potrafili pokonać golkipera Jaroty. W ostatnim kwadransie coraz częściej do głosu zaczęli dochodzić goście i w szeregach legniczan zrobiło się nerwowo. Przysłowiową kropkę nad "i" w doliczonym czasie mógł postawić Marcin Orłowski, który zmarnował wyborną sytuację. Napastnik Miedzi dostał znakomite podanie ale zamiast uderzyć technicznie, strzelił mocno w nogi Brzostowskiego. - Te trzy punkty, po porażce w Bytowie i 2-tygodniowej przerwie, nie ważne w jakim stylu zdobyte, ale są bardzo ważne dla nas. Na pewno Jarota miała swoje szanse i na całe szczęście nie straciliśmy bramki, bo przy stanie 1:1 mogłoby być naprawdę nerwowo - mówił po meczu Adrian Woźniczka.

Na pomeczowej konferencji trener Miedzi, Bogusław Baniak, zauważył, że wygrana jego zespołu była zasłużona a wyższość Miedzi nad Jarotą nie podlegała żadnej dyskusji. - Mam tylko pretensje o zmarnowane sytuacje. Jak można nie strzelić stuprocentowych okazji, gdy Jarota się całkowicie odkryła. Gdyby Orłowski współpracował z Nowackim i Garuchem, od 75. min. byłby wysoki wynik. Liczyliśmy na pokonanie Jaroty wysoko, nie udało się, ale trzy punkty zdobyliśmy jak najbardziej zasłużenie. Zagraliśy dzisiaj eksperymentalnie, bez drugiego napastnika, z Grzegorzewskim w przodzie, w odwodzie z Madejskim i Zielińskim - podsumował trener Baniak.

Po dzisiejszym zwycięstwie Miedź ma na koncie 13 punktów i do rozegrania zaległy mecz z Czarnymi Żagań. Liderem tabeli II ligi została Elana Toruń, która dziś pokonała Czarnych. Za tydzień mecz prawdy dla legniczan. 10 września Miedź zmierzy się na wyjeździe z Chojniczanką Chojnice. (tom)

Napisz komentarz zasady
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane. Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane. Zabezpieczono reCAPTCHA i ma zastosowanie Polityka prywatności oraz Warunki korzystania z usług Google.
Imię:
Komentarz:

Dodaj zdjęcia do artykułu	zasady
Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację. Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane. Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.