Najdłużej całowali się Inez i Michał

513 minut, czyli dokładnie 8 godzin i 33 minuty. Tyle trwał najdłuższy pocałunek w Walentynkowym Konkursie Radia Elka. W miłosnym uniesieniu najwytrwalsza okazała się para z Głogowa - Inez Walkowiak i Michał Bryczkowski. Zwycięzcy otrzymali główną nagrodę w wysokości 1500 zł.

W Walentynkowym Konkursie zorganizowanym w atrium lubińskiej galerii Cuprum Arena wzięło udział dziesięć par. Uczestnicy przyjechali z Głogowa, Lubina, Polkowic, Jawora i Grodźca Małego. Pierwsza para odpadła po godzinie i dziesięciu minutach. Zmęczenie w kolejnych godzinach dawało o sobie znać. Około północy na parkiecie zostały trzy pary. Przez dobrą godzinę walczyły wspólnie. Trudy najdłuższego pocałunku jako pierwsi nie wytrzymali Angelika Knapiuk i Mariusz Działo z Głogowa. W nagrodę wybiorą się na wykwintną, romantyczną kolację do legnickiego Hotelu Nowodworski. - Zabrakło już sił, biorę to na siebie. Najbardziej bolały plecy, kręgosłup i jakoś dziwnie zęby mnie bolą. Dobrze, że wytrwaliśmy na podium. Lepiej trzecie miejsce, niż czwarte. Bardzo chcieliśmy pozdrowić nasz klub motoryzacyjny NSG Głogów, koledzy jak było widać wspierali swoją obecnością, podawali soki ze słomką - mówił szczęśliwy Mariusz Działo.

W ostatecznej rozgrywce na parkiecie pozostały dwie pary. Każda z nich nie chciała dać za wygraną. Tuż przed drugą w nocy sił na dalsze całowanie nie wystarczyło już Marcie Wyskidzie i Mariuszowi Szydełko z Polkowic. Wytrwali dokładnie 512 minut. Oni w nagrodę spędzą noc w eksluzywnym apartamencie z jacuzzi, także w Hotelu Nowodworskim. - Cały czas spokojnie tańczyliśmy w kółeczku, żeby mięśnie rozluźnić, by nie zesztywniały. Nigdy tak długo się nie całowaliśmy. Od trzech lat jesteśmy parą, a 14 kwietnia bierzemy ślub - ujawniła sympatyczna para z Polkowic. - Za rok też wystartujemy w konkursie, już jako małżeństwo i będziemy chcieli pobić ten rekord - dodaje Mariusz Szydełko.

Zwycięzcami Walentynkowego Konkursu Radia Elka na Najdłuższy Pocałunek zostali Inez Walkowiak i Michał Bryczkowski, oboje są studentami i pochodzą z Głogowa. W nagrodę otrzymali 1500 zł. - Przyjechaliśmy tutaj, by wygrać. Było ciężko, ale udało się, jesteśmy bardzo szczęśliwi. Nie spodziewaliśmy się, że tak długo to będzie trwało. Myślałem, że cztery, pięć godzin i będzie po wszystkim. Przed rozpoczęciem konkursu kolega mi powiedział, że wcześniej najdłuższy pocałunek trwał 10 godzin, a innym razem ponad 11. Nie sądziłem, że wytrzymamy 513 minut - mówił uradowany Michał Bryczkowski, dobrze zbudowany młody mężczyzna.

- Jesteśmy potwornie zmęczeni, ale szczęśliwi. Jesteśmy z natury zawzięli, więc bardzo chcieliśmy wygrać. Po siódemj godzinie już miałam kryzys, chciałam zrezygnować, ale Michał się uparł i mnie cały czas później podtrzymywał na duchu - zdradziła Inez, urocza blondynka.

Zwycięska para jeszcze nie wie, na co przeznaczy swoją nagrodę pieniężną. Pewne jest natomiast to, że - jak nam wyznali oboje - walentynki z najdłuższym pocałunkiem zapamiętają do końca życia. (tom)