Potrójne szczęście |
| 02.07.2012. Radio Elka, Marcin Hałusek | |||||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: - Zatrudniamy całą rodzinę - śmieje się pan Grzegorz - Angażują się wszyscy. Każdy nam pomaga, jak może. Dajemy jakoś radę. Najbardziej podziwiam moją szwagierkę. Kiedy zajmuje się naszymi maluchami, ma obok jeszcze swoje, a mimo to trzyma wszystko w szachu - relacjonuje pan Grzegorz.  667 70 70 60- Najgorzej będzie nam wychować je tak do roku, a potem będzie już dobrze. Teraz najciężej jest, gdy wszyscy zaczynają razem płakać, upominając się o jedzenie na raz - opowiada mama chłopców, pani Halina. Rodzina Przybylskich liczy obecnie 7 osób. Zanim bowiem na świecie pojawiły się trojaczki, państwo Przybylscy mieli już dwoje dzieci - chłopca, który chodzi teraz do przedszkola i małą dziewczynkę. Tymczasem kolejna wizyta u lekarza przyniosła niespodziankę. - Na pierwszej wizycie, mówiono, że to będą bliźniaki, a gdy poszłam za 3 tygodnie, na drugą wizytę, pani doktor zażartowała sobie i powiedziała - „Zbadamy teraz nasze trojaczki” i faktycznie, po badaniu wyszło, że to będą trojaczki - śmieje się pani Halina. Potrójne szczęście oznacza też niestety potrójne wydatki. Przy obecnych cenach, obowiązujących na rynku, to naprawdę spore koszty. Liczna rodzina Przybylskich mogła liczyć na pomoc ze strony pracodawcy, czyli Huty Miedzi Głogów oraz Fundacji Polska Miedź. - Dzięki pomocy Fundacji Polska Miedź, mogliśmy przerobić łazienkę i zrobić dodatkowy pokój dostosowany do potrzeb trojaczków. Huta Miedzi Głogów wyposażyła nas w wyprawkę dla dzieci - wózki, łóżeczka. To kosztowałoby nas średnio 10 tys. zł - wylicza pan Grzegorz - jesteśmy bardzo wdzięczni za pomoc. Ciężko by nam było bez tego. W mieszkaniu państwa Przybylskich wszystkie niemowlęce skarby pojawiają się „x3” a należą do Michała, Bartłomieja i Marcina, którzy 21 lipca skończą 2 miesiące. Z dnia na dzień obowiązków przy maluchach będzie przybywać i jak mówi pani Halina, wkrótce zaczną się „rozchodzić” na trzy strony. Wtedy trzeba będzie mieć potrójnie podzielną uwagę. (mm)
reklama
reklama
reklama
| |||||||||||||||||||||||
Trojaczki z Chociemyśli w lipcu skończą 2 miesiące. Maluchy były dużą niespodzianką dla rodziców, którzy spodziewali się najwyżej bliźniaków. Potrójnym szczęśliwym tatą jest pracownik głogowskiej huty, Grzegorz Przybylski, który nie ukrywa, że bez pomocy rodziny nie byłoby łatwo zajmować się trzema małymi chłopcami. 
))reklama
reklama
reklama
