Start Piłka nożna Kamiński pogrążył "Gieksę"
Kamiński pogrążył "Gieksę" |
29.03.2014. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Walczący jeszcze o czołówkę tabeli katowiczanie od pierwszych minut przyparli Miedziankę do muru. W pierwszym kwadransie legniczanie właściwie nie istnieli na murawie. Pierwszą groźną akcję przeprowadzili w 20. min., gdy Burkhardt minimalnie przestrzelił. W 30. min. Mateusz Szczepaniak sprytnie dograł do wychodzącego na czystę pozycję Patryka Szymańskiego. Napastnik Miedzi umiejętnie przytrzymał piłkę posyłając ją w tuż przy słupku bramki GKS i było 1:0. Dwie minuty później Miedzianka prowadziła już 2:0 po samobójczym trafieniu Kamińskiego, który próbował ubiec wychodzącego na czystą pozycję Szczepaniaka. Chwilę po wznowieniu gry po przerwie było już 3:0 dla legniczan. Znów nie popisał się Kamiński pokonując własnego bramkarza po zagraniu w pole karne Madejskiego. - Przyznam się szczerze nie pamiętam meczu, w którym ten sam zawodnik dwukrotnie strzela do własnej bramki. Trochę mu współczuję, będzie miał ciężki wieczór, ale to my dzisiaj cieszymy się ze zwycięstwa. Mecz był bardzo wyrównany - ocenił Piotr Madejski. Kwadrans przed końcowym gwizdkiem Woźniczka brutalnie potraktował zawodnika gości, za co zobaczył czerwony kartonik. W końcówce spotkania oba zespoły miały szansę na zdobycie bramki, ale wynik nie uległ już zmianie. - Cieszymy się z kolejnego zwycięstwa w lidze. Oprawa kibiców GKS Katowice. Do Legnicy przyjechało 800 fanów "gieksy". (Fot. Tomasz Jóźwiak) Miedź Legnica - GKS Katowice 3:0 (2:0) Bramki: Szymański (30), Kamiński (32-sam., 48-sam.). Miedź: Bledzewski - Bartczak, Midzierski, Woźniczka, Zasada, Bartoszewicz, Cierpka (80 Tanżyna), Burkhardt (74 Nowak), Madejski (65 Machaj), Szymański, Szczepaniak. GKS: Dobroliński - Napierała, Cholerzyński (64 Skrzypczak), Fonfara, Wróbel (55 Wołkowicz), Gancarczyk (55 Pietrzak), Chwalibogowski, Duda, Sadzawicki, Kamiński, Pitry. Żółte kartki: Midzierski, Cierpka oraz Cholerzyński, Duda. Czerwona kartka: Woźniczka (75 - za faul). Sędziował: Adam Lyczmański (Bydgoszcz). Widzów: 2500.
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama