Wakacje na rowerze |
11.07.2014. Radio Elka, Leszek Wspaniały | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Tereny Lubina, powiatu i przyległych miejscowości okazują się wymarzonymi rejonami dla miłośników przejażdżek rowerowych, ale też dla turystyki pieszej. Zdaniem prowadzących witrynę „Lubińskie Trasy Rowerowe” lokalny region może ustępować jedynie szlakom gór dolnośląskich. - Polecam szczególnie wyprawy w kierunku gminy Rudna. Są tam piękne pagórkowate tereny, nie płaskie, ale takie, na które łatwo można wjechać i nie sprawia to aż takie trudności jak wjazd na Śnieżkę. Są tam też piękne leśne okolice. Polecam też jeż jeżdżenie w kierunku Chocianowa i Chojnowa. Nie ma lepszych terenów na Dolnym Śląsku - zapewnia Paweł Niewodniczański, prowadzący witrynę „Lubińskie trasy rowerowe”. Ostatnio pojawiła się nowa propozycja trasy, którą Lubin można objechać w kółko bez konieczności jazdy miastem. Szlak ma około 30 km. Poza tym na uwagę zasługuje 26 - kilometrowa trasa na górę Wenus obok Juszowic, która przebiega przez Golę, Koźlice i Rynarcice, a w drodze powrotnej prowadzi rowerzystów przez Mleczno i Składowice. - Wzniesienie nie jest wysokie, bo ma około 190 m.n.p.m., ale jak się do tej górki podjedzie, to aż trudno uwierzyć, że w środku lasu nagle wyrasta takie duże wzniesienie. Trzeba mieć dużo sił w nogach, żeby na nie wjechać. Jeśli ktoś nie ma siły, to może sobie wejść z rowerem., na szczycie jest tablica a nawet zeszyt, w którym można się zapisać, że się wjechało - mówi Paweł Niewodniczański. Na witrynie są do dyspozycji gotowe propozycje wycieczek nie tylko na terenie powiatu lubińskiego, ale też polkowickiego, legnickiego a nawet bolesławieckiego, wołowskiego i górowskiego.
reklama
|
reklama
reklama
reklama