Start Piłka nożna Ósemka już prawie pewna
Korona Kielce - KGHM Zagłębie Lubin 0:2Ósemka już prawie pewna |
05.04.2019. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | |||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Zagłębie pojechało do Kielc jak po swoje. By liczyć się jeszcze w walce o grupę mistrzowską, Miedziowi musieli dzisiaj pokonać Koronę, której także marzył się jeszcze awans do czołowej ósemki. Już w 8. min. goście z Lubina groźnie zaatakowali bramkę gospodarzy. Starzyński świetnie dograł do wychodzącego Pawłowskiego, który próbował zaskoczyć golkipera Korony. Później coraz częściej do głosu dochodzili miejscowi. W 41. min. Korona objęła prowadzenie, ale radość trwała krótko, bo po wideoweryfikacji arbiter główny nie uznał bramki, bo napastnik Korony był na spalonym. W 53. min. bliski strzelenia gola był Pawłowski, ale piłka po uderzeniu obiła poprzeczkę. W 77. min. pomocnik Zagłębia już się nie pomylił. Przebiegł z piłką kilkadziesiąt metrów i huknął nie do obrony. W 82. min. było już 2:0 dla Zagłębia. Tym razem na listę strzelców wpisał się Bohar. W 89. Korona mogła strzelić bramkę kontaktową, ale Forenc fenomenalnie obronił uderzenie Soriano. - Jak przypominam sobie pierwsza połowę, to pytam siebie, jak mogliśmy tu wygrać. Ten mecz zaczęliśmy dramatycznie. Nie ważne, jakim systemem grasz, jeśli nie ma agresji, to można zapomnieć o dobrym wyniku. Mieliśmy dziś sporo szczęścia, że utrzymaliśmy do przerwy wynik 0:0. Tylko paru zawodników formacji obronnych trzymało nas "przy życiu". Nie widziałem tych automatyzmów w naszej grze. W przerwie o tym rozmawialiśmy i wróciliśmy do starego systemu. Zaczęliśmy grać wyżej i wcześniej zaczynaliśmy pressing. Lepiej weszliśmy w drugą połowę. Po wprowadzeniu przez Koronę Soriano, było widać, że kielczanom nie pasuje ten wynik i nie zadowala ich jeden punt. Wtedy na boisku podjęli więcej ryzyka. Zrobiliśmy użytek z wolnej przestrzeni, budując kontrataki. Była bardzo duża różnica, jeśli chodzi agresję w pierwszej i drugiej połowie - ocenił przebieg spotkania trener Zagłębia, Ben van Dael. (źródło: zaglebie.com) W ostatnim meczu sezonu zasadniczego Miedziowi zagrają u siebie z Wisłą Kraków. Cała kolejka zostanie rozegrana w sobotę, 13 kwietnia, o godz. 18.
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama