Wyniósł dziecko w samych śpioszkach na mrózMaleństwo było zapłakane, zmarznięte i wystraszone |
10.01.2022. Radio Elka, Iwona Mierzwiak | ||||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Do tego niecodziennego zdarzenia doszło 6 stycznia w Lubinie. Kiedy na rynku mieszkańcy witali Orszak Trzech Króli, kilka przecznic dalej bosy mężczyzna biegł z małym dzieckiem na rękach. Maleństwo ubrane tylko w śpioszki, zauważyli przechodnie. Natychmiast zaalarmowali policjantów. - Na miejsce pierwszy dotarł naczelnik ruchu drogowego, który próbował zatrzymać nieodpowiedzialnego mężczyznę. Ten jednak rzucił się do ucieczki, szarpiąc się z interweniującym funkcjonariuszem przeszedł przez zamkniętą bramę wjazdową na dziedziniec poczty. Wcześniej, małe, płaczące dziecko, zdążył położyć na ziemi po drugiej stronie bramy. 43-latek był agresywny i pobudzony. Nie reagował na żadne polecenia - relacjonuje Sylwia Serafin z lubińskiej komendy. Widząc całą sytuację, zabezpieczający orszak Trzech Króli policjant z drogówki przeskoczył płot wraz z innym mężczyzną, który pośpieszył z pomocą funkcjonariuszowi. W jednym z zaułków posesji ojciec dziecka w pozycji półsiedzącej ściskał w ramionach płaczące, przestraszone, zmarznięte dziecko. - Początkowo nie reagował na polecenia oraz próbę wyjaśnienia całej sytuacji. Po chwili został jednak przekonany, aby przekazać dziecko mężczyźnie, który postanowił pomóc policjantowi. Następnie podał dziewczynkę przez płot jednemu z funkcjonariuszy. Dziecko uspokoiło się w ramionach zgłaszającej całe zdarzenie kobiety, a następnie trafiło w ręce dzielnicowej, która okryła je polarem i ogrzewała do czasu przyjazdu medyków. Niemowlę nie odniosło żadnych obrażeń. Trafiło jednak do szpitala, gdzie zbadał je lekarz. Następnie, z uwagi na brak możliwości oddania dziecka pod opiekę najbliższej rodziny, dziewczynka trafiła pod pieczę zastępczą, a jej ojciec do policyjnej celi - dodała oficer prasowa. Mężczyźnie za narażenie dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia grozi do pięciu lat więzienia. Dodajmy, że sytuację, do której doszło 6 stycznia w okolicach ul. Odrodzenia w Lubinie zarejestrował miejski monitoring. Komendant Powiatowy Policji w Lubinie mł. insp. dr Joanna Cichla osobiście wręczyła podziękowania Pani Barbarze, która jako pierwsza zareagowała na tę sytuację i wezwała policjantów. Szczególne podziękowania popłynęły także do pana Wojciecha, który pomógł funkcjonariuszowi podczas interwencji. Dzięki ich postawie, dziecko całe i zdrowe jest pod dobrą opieką.
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama