III Bieg i Marsz "Sąsiedzi Żelaznego Mostu"Garliński: Żeby obiad lepiej smakował |
02.07.2023. Radio Elka, Leszek Wspaniały | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Ciekawą rywalizację stoczyli na 10 km Mateusz Szczepański i Łukasz Garliński. Dopiero na finiszu rozstrzygnęło się kto wygrał. Szybszy na mecie był Szczepański. - Trasa na pewno ciężka. Podbiegi tego typu to są nie dla mnie. Strasznie niszczące nogi. Trasa dobrze przygotowana, ale masakryczne były te wzniesienia. Bieg z takim rywalem jak Łukasz daje się we znaki, bo trzeba cisnąć. Na ostatniej prostej udało się - powiedział triumfator. - Umówiliśmy się na początku, że biegniemy równo. Najwyżej ostatni kilometr to się ścigamy do mety ile fabryka dała. Potem biegnę jeszcze na 5 km, żeby się lepiej zmęczyć i żeby obiad lepiej smakował - dodał drugi na mecie Łukasz Garliński. Obaj panowie w południe rywalizowali także na 5 km. Kolejność na mecie była taka sama - znów Szczepański był lepszy od Garlińskiego. Na podobny krok zdecydowała się Natalia Koszałko z Polkowic. Najpierw wygrała rywalizację kobiet na „dychę”, a potem triumfowała na 5 km. - Trasa była „wow”, hardcorowa. Trochę już tych przełajów biegałam, a ta trasa jest w TOP3 takich mocnych. - powiedziała N. Koszałko. W półmaratonie również do ostatnich metrów rywalizowano o wygraną. Ostatecznie triumfował Damian Stachura, a drugi na mecie był Grzegorz Jankowski z Jaczowa, któremu medal na szyje założyła wnuczka. - To niesamowite uczucie - mówił wzruszony G. Jankowski. - Trasa bardzo wymagająca. Dużo podbiegów, krótkich, ale stromych. Pogoda zrobiła swoje. Strasznie parno. Lubię biegać po górach, ale jestem po nocce i zmęczenie robi swoje - zakończył mieszkaniec Jaczowa. W gronie pań półmaraton wygrała Kamila Żołędziewska z Lubina. Trasę nordic walking najszybciej pokonał Krzysztof Skiba, a wśród pań najlepsza była Monika Małyniak-Szczepańska.
reklama
|
reklama
reklama
reklama