Dolnośląscy producenci zachwycają na Targach Grüne Woche w BerlinieMagia kiszonek i miodów na stoisku Dolnego Śląska |
18.01.2025. Radio Elka, Iwona Mierzwiak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Emilia Sznajder z Doliny Baryczy zaprezentowała bogatą ofertę kiszonek - od tradycyjnej kapusty i ogórków po nowoczesne mieszanki inspirowane kimchi. Szczególne zainteresowanie wzbudziły kiszone rzodkiewki, kalafiory oraz zakwasy warzywne. - W Dolinie Baryczy w naszej rodzinie kisimy ponad 60 lat. Bardzo się cieszymy, że moda na kiszonki nareszcie wróciła. Wracamy do tego, do naszych korzeni, do słowiańskiej kuchni, do naszych tradycji - mówiła. - Ale ten zachwyt i moda nie są tylko wewnętrzne na polskim rynku, bo można powiedzieć, że światowe trendy też idą w stronę fermentowanej zdrowej żywności. Takie kiszonki nazywane są nawet superfoods czyli coś, co wspiera nasze zdrowie naszą odporność - jest bardzo dobre - podkreśliła. Z kolei Piotr Oksanicz, właściciel Pasieki Garwół z Magicznego Śródlesia z gminy Wołów, opowiadał o sukcesach swoich miodów leśnych. - Widać na produkcie, Kraina Łęgów poleca nasze produkty, certyfikaty też łęgowe co roku uzyskujemy, żeby cieszyć się tą rzeczywistością nad Odrą, bo właśnie miód leśny który jest pozyskiwany nad Odrą, zdobywa co chwilę laury nie tylko na targach w Polsce, cieszy też również wszystkich ludzi tutaj na targach w Berlinie. To efekt ciężkiej pracy pszczół i wsparcia mojej rodziny - mówił z dumą. Natalia Gołąb, członkini zarządu województwa dolnośląskiego, podkreśliła, że region ten wyróżnia się nie tylko malowniczymi krajobrazami i bogatą historią, ale również wyjątkowym dziedzictwem kulinarnym. - Które z roku na rok wzrasta - przyznała. - Bardzo się cieszymy, bo regionalne produkty z Dolnego Śląska zyskują, są najwyższej jakości i opowiadają historię naszego regionu. Mają uznanie nie tylko w kraju, ale też na świecie - zaznaczyła. Wśród prezentowanych wyrobów znalazły się także kraftowe piwa, w najbliższych dniach na stoisku Dolnego Śląska pojawią też fermentowane napoje i ceramika bolesławiecka, która od lat cieszy się dużym zainteresowaniem odwiedzających. Grüne Woche to największe targi tego typu w Europie, w których uczestniczy ponad 1400 wystawców z 60 krajów. Obecność Dolnego Śląska i innych polskich regionów, takich jak Wielkopolska czy Pomorze, podkreśla znaczenie Polski jako eksportera żywności. - Tak, bo kraje Unii Europejskiej, a głównie Niemcy - to jeden z kluczowych odbiorców polskich produktów rolno-spożywczych - to ważny rynek. Promowanie naszej oferty na tak prestiżowej scenie to inwestycja w przyszłość - dodał Czesław Siekierski minister rolnictwa. Targi Grüne Woche w Berlinie potrwają do 26 stycznia.
reklama
|
reklama
reklama
reklama