Tragiczne wydarzenia w pieczy zastępczejMariusz Dz. usłyszał kolejny zarzut molestowania |
06.05.2025. Radio Elka, Hania Ciesielska | |||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() W ostatnich dniach prokuratura ujawniła nowe, niepokojące informacje w sprawie Mariusza i Marty Dz., którzy sprawowali pieczę zastępczą nad dziećmi. Od stycznia 2025 roku trwa śledztwo dotyczące nadużyć i przestępstw seksualnych, które miały miejsce w ich rodzinie zastępczej wobec dwóch małoletnich dziewczynek do czasu ich adoptowania. Mariusz Dz. (46 lat) usłyszał poważne zarzuty, w tym wielokrotne doprowadzenie do obcowania płciowego z jedną z dziewczynek oraz znęcanie się nad drugą. Jak informuje rzeczniczka prokuratury Okręgowej w Legnicy, Liliana Łukasiewicz, Mariusz Dz. jest oskarżany o stosowanie przemocy wobec dziewczynek, co ma być potwierdzone przez opinie psychologiczne. Na początku lutego sąd w Głogowie zdecydował o aresztowaniu podejrzanego na 3 miesiące. Z kolei jego żona, Marta Dz. (43 lata), również usłyszała zarzuty dotyczące psychicznego i fizycznego znęcania się nad dziewczynkami. W jej przypadku zastosowano środki wolnościowe, w tym dozór policji oraz zakaz kontaktowania się z podopiecznymi. Po ujawnieniu sprawy w mediach, prokuratura otrzymała zawiadomienie od innego rodzica adopcyjnego, dotyczące molestowania kolejnej dziewczynki, która też przebywała w rodzinie Dz. Po zebraniu dowodów i przesłuchaniach, Mariusz Dz. usłyszał kolejny zarzut, dotyczący jego działań wobec tej dziewczynki. - Podejrzany nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Wcześniej złożył wyjaśnienia, obecnie odmówił ich złożenia. Sąd przedłużył wobec niego stosowanie aresztu o kolejne 3 miesiące. Marta Dz. przesłuchana w charakterze podejrzanej także nie przyznała się do popełnienia zarzucanego jej przestępstwa znęcania nad dwiema podopiecznymi. Złożyła wyjaśnienia - informuje prokurator Liliana Łukasiewicz. W toku śledztwa ustalono, że Mariusz i Marta Dz. sprawowali pieczę zastępczą nad łącznie 10 dzieci. W związku z podejrzeniami, wszystkie dzieci zostały odebrane przez sąd rodzinny i umieszczone w innych ośrodkach pieczy zastępczej. Obecnie prokuratura oczekuje na opinie psychiatryczną oraz seksuologiczną dotyczące podejrzanego. Sprawa budzi szereg pytań o nadzór nad rodzinami zastępczymi, a postępowanie jest w toku. Rzeczniczka prokuratury podkreśla, że wszystkie działania są podejmowane w celu zapewnienia bezpieczeństwa dzieciom.
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama