Były dyrektor polkowickiego magistratu oskarżonyUrzędnik z Polkowic stanie przed sądem za uporczywe nękanie |
16.09.2025. Radio Elka, Iwona Mierzwiak | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() W tej sprawie przesłuchano wielu świadków. Krzysztof K. przed sądem stanie za uporczywe nękanie. Śledczy ustalili, że przez dłuższy czas wysyłał on do pokrzywdzonej groźby i obraźliwe wiadomości - SMS-ami, mailami i przez komunikatory. Rozsyłał też przerobione zdjęcia o charakterze pornograficznym, nachodził kobietę i publikował jej wizerunek w internecie z fałszywych kont. Z aktu oskarżenia wynika, że biegli psychiatrzy stwierdzili u oskarżonego poważne problemy zdrowotne, w tym uzależnienie od alkoholu i cechy zaburzenia narcystycznego. Ich zdaniem wymaga leczenia odwykowego, bowiem istnieje wysokie ryzyko powtórzenia przestępstwa. . Krzysztof K. nie przyznaje się do winy, ale prokuratura nie ma co do niej wątpliwości. - Pan nie był karany, pan się nie przyznaje do popełnienia przestępstwa. Był poczytalny w momencie popełnienia czynu. Przestępstwo nękania jest zagrożone dosyć surową karą. Grozi mu od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności - powiedziała nam prokurator Liliana Łukasiewicz, rzecznika prasowa Prokuratury Okręgowej w Legnicy. Teraz o jego losie zdecyduje sąd. Warto dodać, że Krzysztof K. pracował nie tylko w polkowickim magistracie. Po ostatnich wyborach samorządowych na krótko trafił do legnickiego ratusza - ale tylko na trzy miesiące. Współpraca szybko się zakończyła.
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama