Mężczyzna zginął od nożaMężczyzna zginął od noża |
29.10.2007. Radio Elka, Maciej Iżycki | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Pogotowie otrzymało informację o rannym mężczyźnie tuż przed 18.00. To właśnie pracownicy pogotowia wezwali na Kamienną Drogę policję - Na miejsce wysłany został patrol operacyjny. Po przybyciu policjanci z sekcji kryminalnej stwierdzili, że ten mężczyzna już nie żyje, a w mieszkaniu zastano tylko jego żonę - poinformował policyjny rzecznik prasowy. W bloku przy ul. Kamienna Droga, do późnych godzin wieczornych pracowała policyjna ekipa dochodzeniowa. Zabezpieczane były najdrobniejsze ślady, które mogą wskazać sprawcę zdarzenia. - Teraz trudno jeszcze ustalić co było bezpośrednią przyczyną zgonu ofiary. Wszystko wskazuje na to, że było to pchnięcie nożem. Nie wykluczamy udziału osób trzecich. Jest jednak zbyt wcześnie, by mówić o konkretach. Śledztwo prowadzone jest pod nadzorem prokuratury - powiedział nam Kaleta. Śmierć sąsiada wywołała spore poruszenie wśród lokatorów bloku. Długo stali przed wejściem do budynku i rozpatrywali to, co się wydarzyło. Żaden z sąsiadów nic nie widział i nic nie słyszał. Większość z nich dowiedziała się o tragedii, gdy w budynku zaroiło się od policjantów. - W tym czasie to już wszyscy byli w domach, tak że nic nie wiemy. Sąsiada znaliśmy dobrze. Mieszkał tu wiele lat. Nigdy nie było z nim problemów. Spokojni byli. Nikomu w drogę nie wchodzili - mówili mieszkańcy bloku. Na pytanie o przyczynę tragedii, zgodnie stwierdzili, że musiał to być alkohol, którego sąsiad nadużywał. (mai, mat)
reklama
|
reklama
reklama
reklama