Deszcz nie przestraszył pielgrzymówDeszcz nie przestraszył pielgrzymów |
12.04.2008. Radio Elka, Maciej Iżycki | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: - Jako organizatorzy jesteśmy mile zaskoczeni, ponieważ mimo niesprzyjającej pogody, chłodu i deszczu, w naszej pielgrzymce wzięło udział około stu osób. Niestety jest to jednak mniej niż w ubiegłym roku - powiedział nam Artur Nierychły, kierownik pielgrzymki.![]() Jak twierdzą jej uczestnicy, mimo chłodu szło się dobrze. Na wysokości zadania, stanęli mieszkańcy Kurowic, którzy przywitali pątników nie tylko tradycyjnym już, słodkim poczęstunkiem, ale przede wszystkim gorącą herbatą. - Wrażenia są super. Pogoda nie dokuczała. Ostatecznie to była pielgrzymka, więc trzeba było nieco pocierpieć - mówili pątnicy po dojściu do Jakubowa. Na miejscu odprawiona została uroczysta msza święta. Homilię wygłosił biskup Stefan Regmunt. Jak stwierdził po nabożeństwie, nie była to jego pierwsza wizyta w Jakubowie, jednak pierwszy raz był w miejscowym sanktuarium jako biskup diecezji zielonogórsko - gorzowskiej. - To jest szczególne miejsce. Widzę, że odżywa ruch pielgrzymkowy. Cieszy mnie też duże zainteresowanie i zaangażowanie osób świeckich, żeby ten szlak św. Jakuba był drożny, by mogli tu docierać nie tylko parafianie, ale także pielgrzymi z całego kraju - powiedział nam ordynariusz diecezji zielonogórsko - gorzowskiej. Podobnie jak w latach poprzednich główną intencją pielgrzymki była szybka kanonizacja Jana Pawła II. Wielu pątników wyruszyło na szlak także z prywatnymi intencjami. Ci, którzy czynili to podczas wcześniejszych pielgrzymek twierdzą, że nie zawiedli się do tej pory na św. Jakubie. (mai)
reklama
|
reklama
reklama
reklama