Start
Piłka nożna
Ta 90 minuta. Czerwony Bartczak
Piłka nożna
Ta 90 minuta. Czerwony Bartczak Ta 90 minuta. Czerwony BartczakTa 90 minuta. Czerwony Bartczak |
| 07.09.2008. Radio Elka, Leszek Wspaniały | |||||||||||||||||||||||
| Dyżurny reporter: 667 70 70 60Szybko zdobyta bramka ustawiła mecz. W 11 min. rzut wolny z około 30m na gola zamienia Michał Goliński. Piłka ląduje w okienku bramki strzeżonej przez Budkę. W 23 min. okazję na drugiego gola zaprzepaścił Iljan Micanski. W sytuacji sam na sam w ostatniej chwili piłkę spod nóg napastnika Miedziowych wygarnął golkiper Gieksy. Kolejne akcję przeprowadzają Robert Kolendowicz i Szymon Pawłowski, ale bramki nie padają. W 39 min. godną sytuację marnują miejscowi. Aleksander Ptak pewnie łapie piłkę po uderzeniu Janoszki. W rewanżu akcję przeprowadził „Kolenda”, ale strzelił za lekko. Tuż przed przerwą Miedziowi zdobyli drugiego gola. Czołowy snajper ligi Iljan Micanski wpisał się na listę strzelców, po wymianie podań z Szymonem Pawłowskim. Drugą część meczu GKS zaczyna od mocnego uderzenia. Ptak z trudem broni uderzenie z dystansu Nowaka. W kolejnej akcji bramkarz Zagłębia okazuje się lepszy od Wijasa, broniąc jego strzał z bliska. W 56 min. lubinianie mieli okazję na trzecią bramkę, ale po raz kolejny Kolendowiczowi zabrakło zimnej krwi. W 80 min. słabo grający tego dnia GKS zdobywa bramę kontaktową. Ptaka pokonuje Janoszka dobijając strzał Wijasa i zapowiada się nerwowe ostatnie 10 minut meczu. Niestety, Miedziowi nie dowieźli wygranej do końca. Jeden punkt GKS-owi w 90 minucie zapewnił Grażvydas Mikulenas, dobijając piłkę odbitą od poprzeczki po strzale Markowskiego. Jeszcze po stracie gola, Zagłębie straciło też Mateusza Bartczaka, który za przepychanki w polu karnym dostał drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę. - Przegraliśmy , wygrany mecz, bo zdobycie jednego punktu traktujemy jak porażkę. Przez cały mecz kontrolowaliśmy to, co dzieję się na boisku i nie zainkasowaliśmy kompletu punktów. Drużyna GKS-u, w każdym elemencie piłkarskiego abecadła słabsza - zdobyła jeden punkt. Graliśmy dobrze w piłkę, ale tylko do pewnego momentu. Nie zdobyliśmy trzech punktów i jest to nasza porażka - podsumował trener Dariusz Fornalak. (lw)
reklama
reklama
| |||||||||||||||||||||||
reklama
reklama
reklama















667 70 70 60



