Start Piłka ręczna Niespodzianka w Lubinie
Niespodzianka w LubinieNiespodzianka w Lubinie |
20.09.2008. Radio Elka, Leszek Wspaniały | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Początek meczu i szybkie dwie bramki zdobyte przez Bartłomieja Tomczaka wydawałyby się wskazywać, że Zagłębie będzie powiększać przewagę. Jednak proste błędy miejscowych spowodowały, że gdańszczanie szybko doprowadzili do remisu 2:2, a grając w osłabieniu wyszli na 5:4 po bramce Pawła Ćwiklińskiego. Zagłębie szybko się jednak otrząsnęło i po 14 min. było już 6:4. Następny mecz i po raz kolejny brakuje w Zagłębiu zagrań do kołowego. Sylwester Skalski całkowicie odcinany jest od podań, albo brakuje jeszcze zaufania ze strony kolegów. Ciężko mu będzie zastąpić Michała Stankiewicza. Po 17 min. Gry mamy 9:6 dla wicemistrzów Polski i Daniel Waszkiewicz prosi o czas. Rady szkoleniowca AZS-u jego podopieczni wzięli sobie do serca i po 20 min. był remis 11:11, a po chwili Michał Bednarek dał akademikom prowadzenie. Ten sam zawodnik rzucił na 11:14. W Zagłębiu mnożą się proste błędy, tym razem nie ma dnia Roman Zaprutko, które w bramce zmienia Adam Malcher. Gdy dwie bramki z rzędu rzucił Marcin Pilch i zrobiło się 12:16 w 27 min. - Jerzy Szafraniec wziął czas. Nic to nie pomogło. Do przerwy 13:19. Po przerwie obraz gry nie ulega zmianie. Nadal strona dominującą jest AZS, który w 34 min. prowadzi już 22:14 i zanosi się na pogrom wicemistrzów kraju. W 50 min. Zagłębie doszło rywala na 25:29 i goście wzięli czas. Lubinianie musieli się ostatecznie pogodzić z pierwszą porażką w tym sezonie. Bramki dla Zagłębia zdobyli: Niedośpiał 4, Tomczak 7, Paweł Adamczak 3, Kozłowski 3, Obrusiewicz 5, Anuszewski 5, Kieliba 4. - Nie było skrzydeł, bramki, obrony, kontry - przegraliśmy po prostu. Goście zauważyli, że nie mamy drugiej linii i skrzętnie to wykorzystali. Zawodnicy chyba jednak trochę zlekceważyli rywala. Już myslami byli przy środowym meczu z Kiperem, a nie sobotnim z Gdańskiem. I mamy efekt. Porażka pięcioma bramkami, a mogło być gorzej- podsumował Dariusz Bobrek, II trener Zagłębia. - Wygraliśmy zasłużenie. To młody zespół, któremu zdarzyły się przestoje, ale nasze zwycięstwo od pewnego momentu nie było zagrożone - powiedział trener AZS-u Daniel Waszkiewicz. (lw)
reklama
|
reklama
reklama
reklama