Start Piłka ręczna Faworyt jest tylko jeden
Faworyt jest tylko jedenFaworyt jest tylko jeden |
25.10.2008. Radio Elka, Leszek Wspaniały | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Jak mówi szkoleniowiec brązowych medalistek MP - takie mecze tylko z pozoru są łatwe. - Zespół, który do nas przyjeżdża, bez względu na wynik który uzyska, nic się tam złego nie dzieje. Nie ma presji wyniku, dziewczyny grają na luzie, wychodzą na parkiet bez obciążenia. Punkty powinni pozostać dziś w Lubinie i spokojnie musimy ten mecz wygrać. Nadal nękają nas kłopoty kadrowe. Teraz nie będę mogła w ogóle skorzystać z Agnieszki Jochymek. Kontuzja barku po powrocie z kadry okazała się dużo poważniejsza. O powrót do formy po dłuższej przerwie walczą Ela Olszewska i Natalia Ciepłowska. Nie jestem zadowolona. Teoretycznie mam w drużynie dużo rozgrywających, ale np. Asia Obrusiewicz po powrocie z kadry zgubiła gdzieś formę. Mecz w Gdańsku w ogóle jej nie wyszedł. Mam nadzieję, że ze Słupią, przy niższych zawodniczkach i słabszej obronie moje rozgrywające w końcu się odnajdą - dodała trener. Dla Zagłębia dobrze się stało, że dziś gra ze słabszym rywalem. Po tym meczu będzie półtoratygodniowa przerwa w rozgrywkach, a po niej ciężkie mecze z Ruchem i Piotrcovią. - Wykorzystamy tę przerwę na leczenie urazów. Kalendarz ułożony jest jednak źle w takim sensie, że te przerwy to czas przygotowań, który jest przedłużony o ileś tam dni. Bardziej odpowiadałby mi mikrocykl startowy. Ciągłe budowanie formy na 2-3 mecze i znów przerwa - zakończyła B. Karkut. (lw)
reklama
|
reklama
reklama
reklama