Start Rozmowy Elki Kotapka - sprzedawcy nie znają prawa
Kotapka - sprzedawcy nie znają prawaKotapka - sprzedawcy nie znają prawa |
14.05.2009. Radio Elka, Piotr Krażewski | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Nie ukrywał, że interwencji jest bardzo dużo. Część z nich kończy się sprawami w sądach, które wygrywa. - W ubiegłym roku było ponad 50 spraw w sądach. Część z nich jeszcze jest w toku, ale już teraz można powiedzieć, że bezspornie 15 wygrałem, kolejna część zbliża się ku końcowi z dobrym moim zdaniem dla konsumentów wynikiem. W dwóch sprawach przed sądem niestety nie udało się i poległem. Powiatowy rzecznik na brak pracy nie narzeka. Można powiedzieć, że jego drzwi w Starostwie Powiatowym nie zamykają się, a telefon dzwoni non stop. - Wszcząłem ponad 120 postępowań konsumenckich, w ponad 80 zakończyłem je po myśli konsumentów, ale w 24 konsument niestety nie miał racji. Jest tez olbrzymia ilość telefonów i osobistych wizyt z pytaniami. W ubiegłym roku było ponad 2 tys. telefonów po poradę konsumencką i około 1500 osób, które były pytać osobiście. Kotapka podkreśla, że większość reklamacji jest zasadna. Najwięcej dotyczy butów. Dlatego przypomina, że gwarancja na obuwie wynosi dwa lata, ale reklamacja nie może wynikać z naturalnego ich zużycia, a wadliwego wykonania. Nie brakuje też reklamacji okien, które wypaczają się, czy źle wykonanych usług budowlanych, albo ostatnio szaf z systemami drzwi przesuwanych. Wśród spraw sądowych, które prowadził rzecznik są m.in. renomowane drzwi wejściowe do domku jednorodzinnego, które zimą wypaczały się tak mocno, że do środka wpadał śnieg. Rzecznik wygrał sprawę, ale przedsiębiorca nie daje za wygraną i złożył apelację. Jan Kotapka uczula konsumentów, aby zachowywali dowody zakupu lub zawierali pisemne umowy na wykonanie usług. Bez tego dochodzenie roszczeń jest niemożliwe. - Spotykam się też z pretensjami, że handlowcy nie chcą przyjmować zwrotów zakupionego np. dzień wcześniej towaru. Nasze prawo nie uznaje czegoś takiego. Jedyna możliwość dotyczy zakupów przez internet, czy sprzedaży wysyłkowej. Zwrot nieużywanego towaru jest możliwy tylko i wyłącznie za zgodą sprzedawcy. Taką formę dobrych relacji z klientami najczęściej preferują duże sieci handlowe. Rzecznik dodaje, że większość niezałatwionych reklamacji, z którymi przychodzą mieszkańcy powinna być od ręki załatwiona przez sprzedawców - to pokazuje, że ich bardzo duża liczba nie zna prawa konsumenckiego i swoich obowiązków wobec klientów - kwituje rzecznik. (pit)
reklama
|
reklama
reklama
reklama