Leszko: Murawa jesienią, mecze wiosnąLeszko: Murawa jesienią, mecze wiosną |
04.09.2009. Radio Elka, Mateusz Kowalski | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Problem z murawą pojawił się zanim jeszcze Mitex skończył prace. Doraźne naprawianie nic nie dało, dlatego władze miasta i GOS-u nie odebrały zadania i domagały się naprawy na koszt wykonawcy. Ten nie kwapił się do tego, bo uważał, ze wszystko jest w porządku. W ostatnich miesiącach nieco złagodził swoje stanowisko i zdecydował się na naprawienie boiska własny koszt. Prace wykonuje podwykonawca, który przygotowywał między innymi druga płytę głogowskiego stadionu. - Trzeci dzień wymieniana jest warstwa wegetacyjna. Będzie sprawdzany system odprowadzania wody. Jeżeli będzie wymagał wymiany, to zostanie to zrobione. Zdjęta już jest warstwa trawy. Ostatecznie położona zostanie zupełnie nowa darń. Myślę, że w pierwszych dniach listopada będzie można już tę płytę odebrać - mówi Zbigniew Leszko. Mimo, że murawa ma być gotowa jeszcze jesienią, nie ma szans, by piłkarze jeszcze w tej rundzie rozgrywali na niej mecze. Nowa trawa będzie musiała na nowo się ukorzenić, a na to potrzeba czasu. - Położenie całej płyty po raz drugi od podstaw wymaga jednak czasu i wysiłku. Lepiej też, by ta trawa przezimowała do wiosny bez użytkowania. Zbyt wczesne jej eksploatowanie może mieć fatalne skutki - dodaje prezes. Pierwotnie stadion miał zostać oddany do użytku rok temu. Później termin przesuwano o kolejne miesiące, gdyż wciąż pojawiały się różnorodne problemy. Za niedotrzymanie terminów wykonawca płacił GOS-owi odszkodowania. Jak dodaje prezes Zbigniew Leszko, te pieniądze zostaną odpowiednio spożytkowane. - Firma rekompensuje nam ten czas oczekiwania. Będziemy mogli myśleć zatem o dalszych inwestycjach. Będziemy kończyli system monitoringu, stawiali ogrodzenie i oświetlenie. W tej sytuacji przyda się każdy grosz -kończy Z. Leszko. (mat)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama