Naiwnych nie sieją...Naiwnych nie sieją... |
25.09.2009. Radio Elka, Maciej Iżycki | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: Ofiarą oszustów padł 85-letni mężczyzna. Podeszli do niego, kiedy był na spacerze i poprosili pomoc. Jak się okazało 30 - letnia kobieta i 40 - letni mężczyzna potrafili wzbudzić zaufanie starszego pana. ![]() - Prosili o pomoc w przechowaniu jak to określili „cennej szkatułki” z pieniędzmi. Miało w niej być 10 tys. dolarów. Tłumaczyli, że są właścicielami firmy transportowej. Jeden z ich pracowników, kierowca TIR-a, miał ulec wypadkowi, przebywa w szpitalu i chcą mu pomóc ale mają tylko dolary. Prosili też o pożyczkę 1.5 tys złotych dla poszkodowanego kierowcy. Gwarancją zwrotu miała być szkatułka z zawartością dolarów, pozostawiona na przechowanie - poinformował Bogdan Kaleta, rzecznik głogowskiej policji. By uwiarygodnić swoją opowieść oszuści pokazali dolary, jakie mieli przy sobie. Zaczepiony mężczyzna zaprosił ich do swego domu. Zgodził się na pożyczkę. Para, po zainkasowaniu pieniędzy, wsiadła do jasnopopielatego samochodu i odjechała. Kiedy długo nie wracała, zaniepokojony 85-latek zajrzał do pozostawionej szkatułki z rzekomą walutą. Wewnątrz znalazł tylko puste koperty. Głogowianin powiadomił o całym zajściu policję. Rozpoczęły się poszukiwania oszustów. - Ostrzegamy przed tego typu sytuacjami. Nie zawierajmy żadnych transakcji finansowych z przygodnie spotkanymi i nieznanymi nam osobami na ulicy lub pukającymi do naszych drzwi. Jeśli mamy jakiekolwiek podejrzenia co do niezgodnych z prawem zamiarów takich osób kontaktujmy się z policją, prośmy o pomoc sąsiadów i znajomych - mówi policyjny rzecznik. (mai)
reklama
|
reklama
reklama
reklama