Epidemia grypy nam nie groziEpidemia grypy nam nie grozi |
06.11.2009. Radio Elka, Mateusz Kowalski | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() W powiecie lubińskim od początku września lekarze przyjęli około 300 osób z dolegliwościami grypopodobnymi. W Głogowie też zdarzają się takie pojedyncze przypadki. Samej grypy jednak nie zdiagnozowano. Dyrektor głogowskiego sanepidu Irena Czerwińska uspokaja i zapewnia, że epidemia w tej chwili nam nie grozi. - Nie ma takiej obawy, tym bardziej, że w Polsce grypa najczęściej występuje w okresie od stycznia do marca. W minionym roku takich zachorowań odnotowaliśmy prawie 1800. Trudno powiedzieć ile będzie tych zachorowań po Nowym Roku. W tej chwili nie odnotowujemy jednak zachorowań na grypę - wyjaśnia dyrektorka. W porównaniu z poprzednim sezonem znacznie więcej osób zaszczepiło się przeciw grypie. W Lubinie w całym 2008 roku ze szczepień skorzystało niespełna 4 tysiące osób, natomiast w ciągu ostatnich dwóch miesięcy już ponad 5 tysięcy. Nie ma też obaw, że zabraknie szczepionek. W tej chwili w powiecie lubińskim zapasy to ponad 400 dawek. Podobnie sytuacja wygląda w powiecie głogowskim. - Zaszczepienie daje gwarancję ochrony przed wirusem. Z tego też powodu mniej osób choruje na grypę - mówi I. Czerwińska. - W całym 2008 roku ze szczepień skorzystało 2500 osób, natomiast już tej jesieni zaszczepiono ponad 3 tysiące - dodaje. Koszt jednej szczepionki waha się od 20 do 40 złotych. Leczenie grypy i jej powikłań jest o wiele droższe, dlatego specjaliści radzą, by każdy się zaszczepił. (mat)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama