1. Dodane przez gornik, w dniu - 11-02-2010 14:07 Tak postepowanie prowadzi prokuratura,tylko ze ona opiera sie na danych WUG.A ci sa jak zwykle powiazani wiadomo w jaki sposob z kierownictwem kopalni.Jedna wielka sitwa,tak samo bylo w ubieglym roku na tym samym oddziale rowniez byl wypadek smiertelny. Moze by wkoncu ktos mial odwage publicznie ujawnic mechanizmy patologiczne w kghm, ba newet przestepcze bo jak mozna inaczej nazwac kontrole przeprowadzane przez OUG i WUG na kopalniach,ktore sa zapowiadane wczesnie i oczywiscie ustaloe w szczegolach z kierownictwem oddzialow. A moze te samoistne i w niczym nie sprowokowane tapniecie bylo skutkie nieudolnie prowadzonego wydobycia w danym oddziele.Co na to zakladowa komisja ds.tąpań. Kase biora za kazde takie zjawisko sejsmicze wywolane poprzez strzelania odprezajace.Takich zarzutow mozna mnozyc wiele, tylko nik sie dozorowi nie chce sie dobrac do d.... Co na to zwiazki zawodowe oplacane przez dyrektorow kopalni ,ano nic bo co taki jeden z drugim bedzie podskakiwal dyrektorowi ,ktory go oplaca daje na utrzymanie biura,wyjazdy pseudo słuzbowe i extra kaske do raczki wiadomo za co..... Tylko pracowac sie juz nie chce jak czlowiek patrzy na to wszystko. Pytam sie co ci ludzie zawinili dlaczego musi powtarzam musi dochodzic do takich tragedi za przyzwoleniem kieroncitwa zakladu inspektorow urzedu gorniczego itp...POZDRAWIM BRAC GORNICZA SZCZESC BOZE> |