Legniczanie nie zawiedliLegniczanie nie zawiedli |
09.01.2011. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Podczas dzisiejszego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy dopisała nie tylko pogoda ale i mieszkańcy Legnicy. Na dworze było ciepło, ciepłe a raczej gorące serca mieli ci wszyscy, którzy nie omijali dziś wolontariuszy. Na ulicach miasta kwestowało ponad dwustu młodych ludzi, głównie uczniowie Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 3 z klas mundurowych ubrani w polowe stroje policji, wojska i straży pożarnej. - Zbieranie idzie bardzo dobrze, ludzie są naprawdę hojni. Wrzucali różne sumy, nawet grosiki - mówi Paweł Grzywak z klasy żołnierskiej. Mateusz Kruk i Paulina Wiernicka pełne puszki mieli w ciągu kilku godzin. W jednej uzbierało się kilkaset złotych. - Ludzie wrzucają bilony ale coraz częściej też papierowe pieniądze. Mieliśmy kilka takich sytuacji, w których spotkaliśmy się z niechęcią. Niektórzy wprost nam mówili, że nie uznają takiej akcji - powiedziała nam Paulina Wiernicka, uczennica klasy policyjnej. Bywały też sytuacje i niebezpieczne. Ktoś postanowił bowiem rzucić wolontariuszom woreczek z monetami... z dziesiątego piętra wieżowca. Na szczęście foliowe zawiniątko upadło na ziemię tuż obok idących wolontariuszy. Kulminacją dnia były licytacje, które zorganizowano w Galerii Piastów. Policyjną maskotkę Komisarza Lwa wylicytowano najpierw za sto złotych. Legniczanka oddała jednak przytulankę na ponowną aukcję i za drugim razem Komisarz Lew poszedł za 300 zł. Tuż po godz. 22. na koncie WOŚP z Legnicy było ponad 60 tys. zł. Tyle bowiem wysypano z dwóch trzecich puszek, które przynieśli do sztabu młodzi wolontariusze. (tom)
reklama
|
reklama
reklama
reklama