Start Piłka nożna Wracają bez punktów
Wracają bez punktówWracają bez punktów |
23.04.2011. Radio Elka, Leszek Wspaniały | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Od początku spotkania polkowiczanie zostali zepchnięci do defensywy. Mający nóż na gardle gospodarze byli bardziej zdeterminowani w swoich poczynaniach. Po kwadransie gry mogło być 1:0 dla miejscowych, ale Szymański w bardzo dobrym stylu obronił strzał Szczoczarza. Trzy minuty później po strzale tego samego napastnika gospodarzy, Górnika od utraty gola uratował słupek. Aktywny Szczoczarz w 22 min. był faulowany przed polem karnym, ale po rzucie wolnym nie było zagrożenia pod bramką Górnika, gdyż piłka po strzale Piątka trafiła w mur. W 35 min. piłka w końcu wpadła do bramki Górnika, ale arbiter gola nie uznał, odgwizdując spalonego. Kolejne okazje u gospodarzy zmarnowali Rybski i Kowalski. Ostatecznie ostrzał bramki Górnika w pierwszej odsłonie nie przyniósł Termalice powodzenia. W drugiej odsłonie Górnik w końcu pokusił się o pierwszy strzał na bramkę gospodarzy. Uczynił to w 51 min. wprowadzony w przerwie za Wacławczyka Mróz. Po przerwie gra się wyrównała i nie było już tyle sytuacji podbramkowych, co w pierwszych 45 minutach. W końcu w 66 min. miejscowi kibice doczekali się bramki. Po akcji Cichos - Pawlusiński - Trafarski, do siatki trafił ten ostatni i było 1:0. Górnika w 89min. dobił Rybski, strzelając na 2:0. - Porażkę trzeba przyjąć z godnością i pokorą. Nasza przegrana jest w pełni zasłużona. Rywal zagrał agresywniej. Nam zabrakło przytrzymania piłki. Czekaliśmy na wyrok i skończyło się 0:2. Zespołowi zabrakło odpowiedzialności i dyscypliny taktycznej. Piłkarze nie zrealizowali przedmeczowych założeń - podsumował trener Dominik Nowak. Górnicy z Polkowic potwierdzili sobotnim występem, że gra na boiskach rywali im nie wychodzi. W tym sezonie poza domem przegrali już osiem razy, notując trzy remisy i tylko dwie wygrane. (lw)
reklama
|
reklama
reklama
reklama