Start
Piłka nożna
Porażka przy pustych trybunach


Porażka przy pustych trybunach |
25.05.2011. Radio Elka, Mateusz Kowalski | ||||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Kibice nie mogli wejść na stadion, bo taka była decyzja wojewody. Zamknął on Dialog Arenę na jedno spotkanie za złe zachowanie kibiców podczas ostatniego meczu ze Śląskiem Wrocław. Fani Zagłębia tłumnie jednak stawili się pod bramą stadionu skąd dopingowali piłkarzy. Miły gest w stronę mistrza Polski uczynili przed meczem piłkarze Zagłębia. Stanęli pod obu stronach wyjścia z tunelu na boisko i przywitali brawami Wiślaków, tym samym gratulując im wygrania ligi. - To zwyczaj, który funkcjonuje w Hiszpanii. W ten sposób chcieliśmy uhonorować świeżo upieczonego mistrza. Ot taka zwykła piłkarska i sportowa kultura. Okazaliśmy Wiśle szacunek - powiedział trener Zagłębia Jan Urban. Po meczu piłkarze Zagłębie wyszli pod bramy stadionu i podziękowali kibicom za doping. - Fatalnie się gra przy pustych trybunach. Dziękuję kibicom, że przyszli i nas dopingowali - mówił po meczu Adrian Błąd. Choć lubinianie przez długi czas prowadzili grę i narzucali swój styl Wiśle, to krakowianie strzelali gole. Najpierw tuż przed przerwą Aleksandra Ptaka pokonał Andraż Kirm. W 56 minucie Bartosz Rymaniak w polu karnym sfaulował Maora Meliksona i sam pokrzywdzony skutecznie wykorzystał jedenastkę. Wygrana Wisły przypieczętował w doliczonym czasie gry Andres Rios, który ustalił wynik na 3:0. - Szalę w tym spotkaniu przechylił sędzia Małek przy pierwszej bramce. Daje prawo korzyści, po którym jest kontra i tracimy gola. Potem dziecinny rzut karny. Wydaje mi się, że nie można się tak zachować w takiej sytuacji. W dalszej fazie gry to już był dal nas za wysokie progi. Ten mecz pokazał, że czeka nas jeszcze wiele pracy - podsumował J. Urban. (lw/mat)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama