Start Rozmowy Elki Karkut: Walczymy o najwyższe cele
Karkut: Walczymy o najwyższe celeKarkut: Walczymy o najwyższe cele |
21.08.2011. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Ubiegłoroczne rozgrywki na parkietach PGNiG Superligi były dla lubinianek pasmem sukcesów. Po wielu latach oczekiwań szczypiornistki Zagłębia zdobyły upragniony tytuł mistrzyń Polski. Do złotych medali dorzuciły wywalczony Puchar Polski. Do nowego sezonu lubinianki przystąpią w roli niekwestionownego faworyta. Cele są jasne - obrona mistrzowskiej korony i udany występ w eliminacjach Ligi Mistrzów. Jak formę swoich zawodniczek ocenia Bożena Karkut, trenerka Zagłębia? - Jak zwykle mimo tego, że chcę zawsze zwyciężać, nigdy nie chcę, by o tej porze zespół miał sto procent swojej formy. Za dwa tygodnie powinno to jeszcze lepiej wyglądać. W przypadku bramkarek, jak na razie najlepiej wygląda Monika Maliczkiewicz, która doskonale spisała się podczas memoriału im. Henryka Kruglińskiego. Jeżeli chodzi o rozgrywające, to na pewno w większości spotkań, które mamy za sobą, swoją rolę spełniły. Mam problem trochę ze skrzydłowymi, są cztery, ale tak naprawdę walczą gdzieś tam o tą swoją sportową formę. W każdym meczu gra inna, a ja chciałabym mieć w każdym meczu wszystkie cztery do dyspozycji, które grają równo na wysokim poziomie, do jakiego się już przyzwyczailiśmy. W nowym sezonie ekstraklasy Zagłębie zagra w tym samym składzie, który zdobył mistrzostwo Polski. - Wszyscy krzyczeli, że powinniśmy się wzmacniać. Twierdzę, że jeśli mamy się wzmacniać, to na pewno wartościowymi zawodniczkami. Z tych, które chcieliśmy, nie specjalnie mogły do nas przyjść a pozostałe nie pasują do naszego zespołu. Jeżeli wszystkie nasze zawodniczki będą zdrowe i niektóre wrócą do formy po urlopach macierzyńskich, to oczywiście tym składem powinniśmy walczyć o najwyższe cele. Myślę, że te dwie drużyny, które wylosowaliśmy w eliminacjach do Ligi Mistrzów, są w naszym zasięgu. A w lidze najpoważniejszymi rywalami będą SPR Lublin i Łączpol Gdynia - uważa Bożena Karkut. (tom)
reklama
|
reklama
reklama
reklama