Start Rozmowy Elki Cybulski: Tak po ludzku, jest mi przykro
Cybulski: Tak po ludzku, jest mi przykroCybulski: Tak po ludzku, jest mi przykro |
04.09.2011. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Brak Piotra Cybulskiego na liście wyborczej PiS okręgu legnicko - jeleniogórskiego było największą niespodzianką. Lubiński poseł dowiedział się o tym w ostatniej chwili i jak ujawnił w dzisiejszych Rozmowach Elki, nadal nie zna oficjalnych powodów decyzji komitetu politycznego PiS, który zatwierdził ostateczny kształt list wyborczych swoich kandydatów. - Niestety byłem jedynym posłem, który do pewnego momentu walczył sam o podatki dla gmin Zagłębia Miedziowego. Przecież było tak, że ten podatek na samym początku był nie do przeskoczenia. Mieliśmy trzy tygodnie na procedowanie tego prawa, a potem się okazało, że kluby nawet zmieniały swoje stanowiska. Akurat tak się zdarzyło, że klub rządzący zmienił stanowisko i ku mojej przykrości mój klub też zmienił w tej sprawie zdanie. Raz, ale świadomie złamałem dyscyplinę głosowania przy prawie górniczym i geologicznym. Być może to jest jedna z przyczyn tego, co się stało. Jeżeli ja mam zapłacić taką cenę, to ją płacę, proszę bardzo. To jest polityka właśnie - mówił na naszej antenie poseł Piotr Cybulski. Cybulski jest niemal pewien, że właśnie brak posłuszeństwa w głosowaniu zaważyło o pozbawieniu go możliwości startu w wyborach parlamentarnych z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. Jak mówi, dostał jednak propozycję udziału w wyborach od innych partii, m.in. z PSL, SLD, PJN i PO. Na antenie powiedział nam, że dzisiaj chce odpocząć od wielkiej polityki. - Jestem człowiekiem szczęśliwym, bo służyłem jak mogłem obywatelom i społeczeństwu całego regionu. Może to zabrzmi patetycznie, ale kto służy państwu i ojczyźnie, ten służy narodowi i Bogu. Z całą pewnością robłem to maksymalnie na największych obrotach, jakich mogłem. Jeżeli nie załatwiłem czegoś to tylko z takiego powodu, że nie wystarczyło czasu. Jestem już zmęczony. Może bym jeszcze zdołał wykrzesać siły na kolejną kadencję, ale powinienem odpocząć, fizycznie i psychicznie. Stęskniłem się za rodziną i przyjaciółmi - zdradził poseł Cybulski. (tom)
reklama
|
reklama
reklama
reklama