Start
Piłka nożna
Baniak: Piłkarze wezmą siekiery i pójdą na wojnę


Baniak: Piłkarze wezmą siekiery i pójdą na wojnęBaniak: Piłkarze wezmą siekiery i pójdą na wojnę |
10.09.2011. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: Do Chojnic legniczanie pojechali w mocno okrojonym składzie. Trener Bogusław Baniak nie mógł skorzystać z leczącego kontuzję Zbigniewa Zakrzewskiego, nie wystąpił też kapitan Kamil Hempel. Legniczanie pałali żądzą rewanżu z ubiegłego sezonu, gdy dwukrotnie pod wodzą Janusza Kudyby przegrali z Chojniczanką. Dzisiaj los miał się odmienić i niewiele brakowało, by Miedź wywiozła z trudnego![]() terenu komplet punktów. Pierwsza połowa była bardzo wyrównana ze wskazaniem na gospodarzy. Dobrą grę Chojniczanka przypieczętowała bramką strzeloną przez Kacpra Tatara. Po zmianie stron legniczanie przyparli miejscowych do muru. Na efekty nie trzeba było długo czekać. W 49. min. Marcin Garuch strzelił wyrównującą bramkę. - Od 60. minuty Chojniczanka właściwie stanęła na murawie. Mieliśmy sporo dogodnych sytuacji, szkoda, że ich nie wykorzystaliśmy. Widać było ewidentnie brak Zakrzewskiego. Byliśmy szybsi i bardziej wytrzymali. Powinniśmy ten mecz wygrać, pozostał wielki niedosyt - komentuje trener Miedzi. Mecz był bardzo ostry. Już na początku po brutalnym faulu boisko opuścił Ben Starosta. Chwilę później na murawę padł Kamil Zieliński. - Odebraliśmy Zielińskiego ze szpitala, wraca do Legnicy, teraz będą się nim zajmować masażyści. Jeżeli tacy sędziowe będą grali w II lidze, to ci piłkarze wezmą kiedyś siekiery i pójdą jak na wojnę pod Grunwaldem. Przecież to jest chore, Sędzia dopuścił do jakiegoś wariactwa, on nie sędziował, chciał być bohaterem i takim się stał, ale negatywnym. To sędzia spowodował wiele brutalności, kiedy nie karał zawodników Chojniczanki pozwalając im na brutalne wejścia - mówi wściekły Baniak. Kolejna seria spotkań na II-ligowym froncie już w najbliższą środę. 14 września Miedź zmierzy się na własnym stadionie z Zagłębiem Sosnowiec, a Chrobry Głogów zagra u siebie z Ruchem Zdzieszowice. W tabeli legniczanie są na piątym, a głogowianie na jedenastym miejscu. Miedź ma jednak zaległe spotkanie z Czarnymi Żagań. (tom)
reklama
|
reklama
reklama
reklama