Ciąg dalszy sprawy MPWiKCiąg dalszy sprawy MPWiK |
07.10.2011. Radio Elka, Monika Kaczmarska-Banaszak | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: Zawiadomienie do prokuratury złożyła Najwyższa Izba Kontroli. Śledztwo wykazało, że w latach 2004-2007 doszło do wielu zaniedbań podczas postępowań przetargowych, co miało doprowadzić Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i kanalizacji w Lubinie na stratę rzędu co najmniej 575 tys. zł. Zdaniem prokuratury firma zapłaciła zawyżoną![]() kwotę za wprowadzenie systemu informatycznego oraz za kupno sprzętu komputerowego. Ówczesny wiceprezes Mariusz G. oraz obecny prezes zarządu Jarosław W. oskarżeni są o narażenie spółki na straty oraz o to, że w warunkach nieuzasadnionego ryzyka gospodarczego udzielili poręczenia w wysokości 5 mln zł Lubińskiej Spółce Inwestycyjnej na budowę salonu Mercedesa. A kiedy MPWiK ubiegało się o kredyt w banku, członkowie zarządu złożyli fałszywe oświadczenie, że nie udzielali żadnych poręczeń majątkowych innym podmiotom. O pomocnictwo oskarżony jest także Artur P., kierownik działu informatyki, który odpowiada za to, że trzykrotnie składał fałszywe oświadczenie i nie przyznał się do kontaktów handlowych oraz towarzyskich z dwoma firmami. Wszyscy oskarżeni nie przyznają się do winy, złożyli też szczegółowe wyjaśnienia. Dziś zeznawała m.in. pracownica spółki, która zajmuje się zamówieniami publicznymi. Jej zdaniem, wszystkie przetargi przeprowadzane były prawidłowo. Postępowanie przetargowe wszczynał zawsze kierownik działu. Wniosek podpisywał właśnie kierownik, pracownik działu zamówień, radca prawny, główna księgowa, a na końcu prezes spółki. Proces jest bardzo żmudny, trzeba przebrnąć przez różne specyfikacje informatyczne, wiele tomów akt, wniosków i umów. (mon)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama