Start
Piłka nożna
Stasiak: Bramki dedykuję synkowi


Stasiak: Bramki dedykuję synkowi |
08.10.2011. Radio Elka, Mateusz Kowalski | ||||||||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Zanim mecz na dobre się rozpoczął, głogowianie przegrywali już 0:1. Po szybkiej akcji gola zdobył Burski. Chrobry rozpędzał się powoli. Wyrównać udało się w 17 minucie. Prawą stroną zaatakował Kaczmarek, dograł do środka, uderzenie Machaja wybronił bramkarz, ale przy dobitce Stasiak był już bezradny. W 37 minucie na piłce przed własnym polem karnym potknął się Sylwestrzak, do futbolówki dopadli goście, ale sytuację uratował Augustyn. W 60 minucie Chrobry mógł objąć prowadzenie, ale Machaj trafił w poprzeczkę. W odpowiedzi Czarni przeprowadzili kontrę, którą zastopował dopiero Augustyn. Wynik meczu w doliczonym czasie gry ustalił Stasiak, który po podaniu od Waszkowiaka z kilku metrów pokonał golkipera gości. - Chcieliśmy wygrać ten mecz i udowodnić, że mamy determinację, bo dawno u siebie nie wygraliśmy. Dziękuję kolegom za te sytuacje, po których mogłem strzelić bramki i zostać może takim małym bohaterem. Całej drużynie należą się gratulacje. Ja te dwa gole chcę zadedykować mojemu synowi, który niedawno się urodził - mówił po meczu Przemysław Stasiak. - Dużo pretensji miałem do zawodników po pierwszej bramce, która padła po szybkiej akcji, a z naszej strony nikt nie potrafił jej przerwać. Potem szczęście się trochę do nas uśmiechnęło, bo wyrównaliśmy po kilkunastu minutach. Ogólnie dużo sytuacji podbramkowych nie było w tym meczu. Jedną miał jeszcze Bartek Machaj, ale trafił w poprzeczkę, a potem Arek Waszkowiak, który zamiast strzelać próbował podawać. Szczęście nas jednak nie opuściło i w 90 minucie Przemek trafił na 2:1. Bramkę straciliśmy w pierwszej minucie, a strzeliliśmy w ostatniej. Taki jest paradoks piłki. Gdyby to goście w drugiej połowie strzelili bramkę, to oni by ten mecz wygrali. Równie dobrze spotkanie mogło zakończyć się remisem. Dziękuję jednak drużynie za zaangażowanie do końca - mówił trener Ireneusz Mamrot. Chrobry: Augustyn - Ziemniak, Michalec, Sylwestrzak, Samiec, Bukraba (82’ Waszkowiak), Niedźwiedź (65’ Filbier), Hałambiec, Kaczmarek (90’ Kosmala), Machaj (75’ Wan), Stasiak. TRENER: Ireneusz Mamrot. Czarni: Syamin - Wróbel, Galuś, Dorobek, Felix, Szuszkiewicz, Kłak, Flejterski, Pawela (16’ Cisse), Horubała (63’ Katerla), Burski. TRENER: Romuald Szukiełowicz. Chrobry Głogów - Czarni Żagań 2:1 (1:1) 0:1 - Burski, 1 min. 1:1 - Stasiak, 17 min. 2:1 - Stasiak, 90 min. Kibiców: 776 Żółte kartki: Filbier, Stasiak (Chrobry) oraz Kłak (Czarni) Sędziował: Marcin Muszyński (Łódzki ZPN)
reklama
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama