Zbrzyzny: jestem dobrej myśliZbrzyzny: jestem dobrej myśli |
09.10.2011. Radio Elka, Monika Kaczmarska-Banaszak | |||||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: Ryszard Zbrzyzny uważa, że nie ma żadnym przesłanek, by uważać, że ogólnopolski wynik SLD przełoży się na Zagłębie Miedziowe: - Bo gdyby tak było, to trzeba by było poważnie się zastanowić nad tym, czy tę misję, którą od wielu lat spełniam w Zagłębiu, powinienem kontynuować. Być może dzisiaj są inne preferencje, inne oczekiwania![]() i być może inni ludzie, ale w tej chwili trudno mi jednoznacznie wypowiadać się w tej sprawie, kiedy nie znam wyniku żadnej obwodowej komisji wyborczej i tego okręgu wyborczego. Poseł przyznaje, że jest dobrej myśli, bo odbył wiele spotkań z wyborcami i sympatia, z jaką był przyjmowany, potwierdza, że wynik powinien być dobry: - I że będę miał przyzwolenie ku temu, by tę misję, którą pełnię od wielu lat w stosunku do tego regionu, żebym ją kontynuował i pewnie będę kontynuował, bo nie mam zamiaru zmieniać swoich poglądów i swojego podejścia do gospodarki. Ogromnym zaskoczeniem, dla wielu, jest sukces Ruchu Palikota, który zdaniem komentatorów zabrał część elektoratu lewicy. Ryszard Zbrzyzny uważa, że Ruch Palikota to nie partia, tylko zjawisko socjotechniczne, nie do końca dające się wytłumaczyć: - Być może było zapotrzebowanie, żeby odreagować. Być może było to zapotrzebowanie na to, żeby na złość babci odmrozić sobie uszy, bo to co się zdarzyło tak właśnie można zinterpretować. Poseł nie wyobraża sobie również kontynuacji koalicji PO - PSL, która jego zdaniem nie poradzi sobie z narastającym długiem publicznym, spadającą produkcją przemysłową, rosnącym bezrobociem. - Być może będziemy mieli wcześniejsze wybory - podsumowuje Ryszard Zbrzyzny. (mon)
reklama
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama