Start
Piłka nożna
Słowenia ośmieszyła Polaków


Słowenia ośmieszyła PolakówSłowenia ośmieszyła Polaków |
25.10.2011. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: Dwumeczowa, towarzyska konfrontacja narodowych jedenastek Polski i Słowenii do lat 18, to dziś sportowe wydarzenie numer jeden w Legnicy. Szkoda, że za splendorem nie poszła w parze frekwencja. Na trybunach stadionu przy Orła Białego zasiadła nieliczna grupa kibiców futbolu. Dzisiejsze, pierwsze spotkanie pokazało, jak wielka przepaść dzieli obie reprezentacje. Młodzi Słoweńcy niepodzielnie panowali na murawie niemal przez całe 90. minut.![]() Pierwszą składną akcję podopieczni trenera Janusza Białka przeprowadzili dopiero po pół godzinie gry. Wcześniej, bo w 18. min. po bramce Gregora Bajde Słoweńcy objęli prowadzenie. Druga bramka padła z rzutu karnego w 57. min. Skutecznym egzekutorem był Aleks Pihler. W polskiej reprezentacji zagrali sami 17-latkowie. Cały zespół zagrał niemrawo, bojaźliwie. Jedynym wyróżniającym się graczem był filigranowy Łukasz Kacprzycki, który imponował szybkością i rajdami. To wszystko, na co dziś stać było polską kadrę. Cały mecz z trybun stadionu przy Orła Białego oglądał m.in. trener - ikona Wojciech Łazarek. - To są próbne zamierzenia dla potrzeb mistrzowskich, które będą dopiero w przyszłym roku. W tej chwili w tej reprezentacji trwa taki etap selekcyjny i ukształtowanie się jakiegoś trzonu tej reprezentacji. Nie zapominajmy, że ci chłopcy mają po 17 lat i przed sobą rok ciężkiej pracy, który powinien ukształtować ich wyższy poziom, od tego, jaki dzisiaj zaprezentowali. Podstawową rzeczą dla zawodników i trenerów jest skuteczność, a tej dzisiaj niestety zabrakło - powiedział po spotkaniu Wojciech Łazarek. Gra Słoweńców zaimponowała szkoleniowcowi Miedzi Legnica. Bogusław Baniak przyznał, że chętnie widziałby w składzie Miedzianki tak ambitnych i walecznych młodych piłkarzy. - Operacja piłką i walory taktyczne były dziś zdecydowanie po stronie rywali polskiej reprezentacji. Widać było w tych młodych chłopcach dojrzałość i mądrość na boisku. W rewanżu będę oczywiście kibicował naszej kadrze, jednak różnica w umiętnościach i poziomie gry była wyraźnie po stronie Słowenii - ocenił trener Miedzi. Podopieczni trenera Białka będą mieli okazję do rewanżu już w najbliższy czwartek. Początek drugiego towarzyskiego pojedynku ze Słowenią o godz. 15. (tom)
reklama
|
reklama
reklama
reklama