Start Rozmowy Elki Aryż: Nie mieliśmy wyjścia
Aryż: Nie mieliśmy wyjściaAryż: Nie mieliśmy wyjścia |
14.11.2011. Radio Elka, Maciej Iżycki | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Likwidację powiatowego Ośrodka Adopcyjno - Opiekuńczego oraz powołanie do życia Powiatowego Ośrodka Pieczy Zastępczej wymusza na powiatach nowa ustawa o pieczy zastępczej. Radni opozycji mieli podczas ostatniej sesji rady powiatu wątpliwości dotyczące tego, czy tworzenie nowej instytucji jest najlepszym rozwiązaniem. Ich zdaniem tańsze byłoby stworzenie osobnej komórki w ramach starostwa.- Ustawodawca daje nam trzy możliwości. Pieczą zastępczą może zajmować się osobna jednostka. Zadanie może zostać zlecone organizacji pozarządowej. Może także być utworzony osobny dział w PCPR-ze. Ze względu na naszą sytuację uznaliśmy, że optymalne będzie utworzenie nowej jednostki. Mamy bowiem miejsce, sprzęt i ludzi po likwidowanym ośrodku adopcyjnym - mówił na radiowej antenie Grzegorz Aryż. Wicestarosta stwierdził również, że brane było pod uwagę utworzenie specjalnej komórki w ramach wydziału zdrowia głogowskiego starostwa. Zaważyła jednak opinia prawników, którzy uznali, że uchwała dotycząca zmiany regulaminu organizacyjnego starostwa, mogłaby zostać uchylona przez nadzór prawny wojewody. Nową powiatową instytucją będzie także Środowiskowy Dom Samopomocy, który przez wiele lat funkcjonował przy ulicy Norwida, jako filia Domu Pomocy Społecznej. W tym przypadku zmiany są podyktowane pismem wojewody, w którym zapowiedział on, że przestanie dotować DPS, jeżeli placówka przy Norwida nie zostanie z niego wydzielona. - Jest to zadanie wojewody zlecone powiatowi. Nie mieliśmy więc wyjścia. Musieliśmy to zrobić, żeby Środowiskowy Dom Samopomocy mógł nadal funkcjonować - twierdzi Aryż. (mai)
reklama
|
reklama
reklama
reklama