Start
Piłka nożna
Bramkarski problem


Bramkarski problem |
01.03.2012. Radio Elka, Mateusz Kowalski | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Co prawda wszyscy golkiperzy - Aleksander Ptak, Bojan Isailovic i Konrad Forenc - zapewniają, że są gotowi do pozostania w klubie, ale z ostatecznymi decyzjami prawdopodobnie poczekają do końca sezonu. Tym bardziej, że nad Miedziowymi wisi widmo spadku do pierwszej ligi. Najbliżej pozostania w zespole jest Ptak, którego synowie trenują w Zagłębiu i zawodnik nie chciałby się przeprowadzać. Także Isailović przekonuje, że jest gotów nadal grać w Lubinie. Najpierw jednak drużyna musi poprawić swoją sytuację w tabeli. - Teraz mamy ważniejsze problemy. Zanim będę myślał o nowym kontrakcie, musimy mocno trenować, by utrzymać się w lidze. na razie mój menadżer odbył wstępne rozmowy z klubem - mówił B. Isailovic. Obaj zawodnicy otrzymali też oferty z innych klubów, ale z żadnej na razie nie skorzystali. Trzeci z bramkarzy - Konrad Forenc, który jest najmłodszym golkiperem w zespole, do tej pory nie zagrał jeszcze w ekstraklasie. Rzadko też łapał się nawet na ławkę rezerwowych, więc trudno oczekiwać, by na nim opierać grę drużyny. W zespole pozostanie na pewno Marek Kozioł, który wczoraj podpisał trzyletni kontrakt z Zagłębiem. Do Lubina przyszedł z Sandecji Nowy Sącz. (mat)
reklama
|
reklama
reklama
reklama