Start
Piłka nożna
Ałdaś: Jajko nie będzie smakować


Ałdaś: Jajko nie będzie smakować |
07.04.2012. Radio Elka, Leszek Wspaniały | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Nad pierwszą połową spuśćmy zasłonę milczenia, gdyż z boiska wiało nudą. Żadna z drużyn nie wypracowała sobie klarownej okazji do zdobycia gola. Wiele więcej na murawie działo się w drugiej odsłonie. Znakomicie rozpoczęli ją miejscowi. Więzik dośrodkował sprzed linii końcowej, a Damian Ałdaś strzałem z woleja w długi róg pokonał golkipera gości. Do odrabiania strat zabrali się miejscowi i na przestrzeni zaledwie 180 sekund nie tylko doprowadzili do wyrównania, ale wyszli na prowadzenie. W 56 i 59 min. Szymańskiego pokonał Zuber, który pojawił się na placu gry od 46 minuty. KS nie składał broni i częściej zaczął przedostawać się pod bramkę rywala. Niestety, nie miało to przełożenia na gole. Te za to w końcówce strzelili piłkarze z Łęcznej dobijając czarno-zielonych. W 85 min. trafił Łuczak, a ozdobą meczu był gol strzelony przewrotką przez Renusza już w doliczonym czasie gry. - Dobrze zaczęliśmy drugą część meczu, ale potem było już tylko gorzej. To karygodne, aby w trzy minuty dać sobie strzelić dwie bramki. Szkoda. W smutnych nastrojach udajemy się na święta. Przepraszam kibiców za naszą postawę. Niestety, jajko nie będzie smakować po takiej porażce - podsumował Damian Ałdaś z KS-u. (lw)
reklama
|
reklama
reklama
reklama