Budowa SOR-u pod znakiem zapytania |
10.04.2012. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: Po likwidacji Zespołu Opieki Zdrowotnej przy Bema i utworzeniu na jego bazie Regionalnego Centrum Zdrowia, budowa Szpitalnego Oddziału Ratunkowego stanęła pod dużym znakiem zapytania. Przyznaje to Rafał Koronkiewicz, prezes lubińskiego RCZ-u. - W momencie, kiedy nastąpiła likwidacja ZOZ-u i zakończenie![]() przez tę placówkę działalności medycznej, w związku z tym wystąpiliśmy do starostwa, które z kolei wystąpiło do ministerstwa o zgodę na to, by beneficjentem tego projektu stało się starostwo powiatowe. W projektach unijnych musi być zachowana ciągłość działalności medycznej, mam nadzieję, że budowa oddziału ratunkowego nastąpi - mówi prezes Koronkiewicz. Sytuacja jeszcze bardziej się skomplikowała po ogłoszeniu przez władze starostwa sprzedaży RCZ-u. Radni klubu Platformy Obywatelskiej obawiają się, że po sprzedaży szpitala prywatnemu inwestorowi, przyznana dotacja unijna na budowę SOR-u najzwyczajniej przepadnie. Radni uważają, że najlepszym rozwiązaniem byłaby sprzedaż tylko części udziałów szpitalnej spółki, by starostwo mogło zachować kontrolę nad placówką i w dalszym ciągu być beneficjentem unijnych środków na budowę oddziału ratunkowego. - Samorząd, w tym przypadku powiat, ma ustawowe zadanie dbać o jakość i dostępność świadczeń medycznych dla społeczeństwa Lubina i powiatu, a taka kontrola i utrzymanie szpitala pod nadzorem starostwa da nam taką gwarancję. W momencie, gdy sprzedane zostaną wszystkie akcje RCZ-u, niestety, ale pieniądze przyznane na budowę SOR-u przepadną - uważa radna Platformy, Małgorzata Drygas - Majka. (tom)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama