Start
Rozmowy Elki
Hass: Doceńmy to co pozostało
Rozmowy Elki
Hass: Doceńmy to co pozostało Hass: Doceńmy to co pozostałoHass: Doceńmy to co pozostało |
| 16.04.2012. Radio Elka, Maciej Iżycki | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60Od kilku tygodni w głogowskim zamku oglądać można wystawę Aliquantulum. Zgromadzono na niej zabytki sztuki sakralnej, które przetrwały wojnę. Łacińskie słowo będące tytułem wystawy znaczy tyle co „niewiele”, „trochę”, „mało” i doskonale odzwierciedla stan posiadania zarówno muzeum, parafii kolegiackiej, jak i pozostałych głogowskich parafii. - Nie byłoby tej wystawy bez zbiorów parafii kolegiackiej. Są w nich zabytki z różnych części dekanatu głogowskiego. Najcenniejsze są te, które doskonale znane są już głogowianom, a więc obraz przedstawiający św. Hieronima oraz krzyż procesyjny „Drzewo Życia” - mówi wicedyrektor muzeum. Wystawa Aliquantulum jest również przyczynkiem do dyskusji na temat tych zabytków, których niestety w Głogowie już nie ma. Najbardziej znany jest obraz „Madonna z dzieciątkiem” Łukasza Cranacha, który znajduje się w Moskwie. Są jednak również inne zabytki, znajdujące się w muzeach na terenie niemal całego kraju. Czy kiedyś wrócą Głogowa? - Jesteśmy w trochę dziwnej sytuacji. Przykładem może być posąg księżnej Salomei, który jest własnością Muzeum Narodowego we Wrocławiu, a jest prezentowany w muzeum w Poznaniu. Jest to obiekt mocno związany z historią Głogowa i jest to udokumentowane, ale mało prawdopodobny jest jego powrót na stałe do miasta. Powrót czasowy lub w formie depozytu, jest jednak sprawą otwartą. Trzeba jednak wiele dobrej woli, by taka rzecz mogła zaistnieć - mówił gość Rozmów Elki. (mai)
reklama
| |||||||||||||||||||
reklama
reklama
reklama















Czy do Głogowa wrócą kiedyś zabytki, które przetrwały wojenną pożogę? Dziś wydaje się to mało prawdopodobne, ale wszystko może się zdarzyć. Gościem wtorkowych Rozmów Elki był Waldemar Hass, zastępca dyrektora głogowskiego muzeum.
667 70 70 60


