Groźny upadek Włoszczowskiej |
19.04.2012. Radio Elka, Mateusz Kowalski | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Do wypadku doszło podczas rekonesansu trasy, na której kolarze będą ścigać się podczas tegorocznych igrzysk. Agencje prasowe podają, że Włoszczowska przewróciła się na kamienistym odcinku trasy, który pokonywała z dużą prędkością. Po upadku nie mogła podnieść się o własnych siłach. Została zabrana do szpitala. Na szczeście wypadek okazał się mniej groźny, niż pierwotnie przypuszczano. Zawodniczka opisała całe zajście na swoim profilu na facebooku. - Niestety poniosło mnie na stromym, ale dość prostym zjeździe i tajemnicze „coś” rozcięło mi przedramię. Na szczęście kości całe, skończyło się na kilku szwach, więc mogę trenować. Zmianom ulegną natomiast plany startowe na najbliższy weekend. Ręka musi chwilę odpocząć - czytamy na stronie. Ostatecznie kolarka ma siedem szwów na prawym przedramieniu. Przerwa w startach, spowodowana kontuzją, nie potrwa długo. Na pewno nie skomplikuje dalszych przygotowań do olimpiady. Włoszczowska jest jedną z polskich nadziei medalowych na tej imprezie. Będzie bronić srebrnego medalu, jaki wywalczyła na poprzednich igrzyskach w Pekinie. (mat, foto: Maja Włoszczowska)
reklama
|
reklama
reklama
reklama