Start
Piłka nożna
Piątkowski ponownie jokerem


Piątkowski ponownie jokerem |
09.05.2012. Radio Elka, Leszek Wspaniały | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: Miejscowi rozpoczęli z impetem, jednak dogodnych okazji nie wykorzystali Piotrowski i Podstawek. Po 20 minutach swoją pierwszą szansę na zdobycia gola mieli goście, ale na posterunku był Kazimierczak. W 24 min. KS objął prowadzenie. Akcję Janus - Kuświk wykończył Podstawek i było 1:0. Jednak już 3 minuty później gospodarze grali![]() w osłabieniu. Drugą żółtą i konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył Marcin Nowak. Trener Kudyba musiał szybko zareagować. Zdjął z boiska strzelca bramki, a wprowadził do defensywy Dardę. Jeszcze jednak przed przerwą płocczanie wyrównali. Po wrzutce z prawej strony Ricardinho trafił do bramki KS-u. Gola do szatni dla miejscowych mógł w 43 min. zdobyć Kocot, ale zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału i bramkarz Wisły złapał futbolówkę. Po przerwie kibice czekali na gola aż do 69 minuty. Na nieszczęście dla gospodarzy po kolejnym dośrodkowaniu celnie główkował Ricardinho i zrobiło się 1:2. Na kwadrans przed końcem spotkania mógł wyrównać Kucharzak, ale po wrzutce Janusa fatalnie spudłował. Walka do końca KS-u jednak się opłaciła. W 90 minucie wyrównał Piątkowski. To drugi mecz z rzędu, w którym popularny „Piątek” wchodzi z ławki rezerwowych i strzela gola w ostatniej minucie. Tak było w poprzedniej kolejce w Elblągu - z tą tylko różnicą, że wtedy był to gol zwycięski. - Szkoda, że od 27 minuty musieliśmy grać w „10”. Nie będę komentował decyzji arbitrów. Do tego momentu prowadziliśmy grę. Bramki traciliśmy po ewidentnie złym ustawieniu. Musimy nad tym popracować. Mamy jeszcze cztery mecze i 12 punktów do zdobycia. Walczymy do końca - podsumował trener Janusz Kudyba. (lw)
reklama
|
reklama
reklama
reklama