Górzyński wróży Kropiwnickiemu więzienie? |
30.05.2012. Radio Elka, Mateusz Kowalski | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Podczas sesji wspomniał radnym, że była posłanka Platformy Obywatelskiej składała skargi na prezydenta Roberta Raczyńskiego, co skutkowało audytami Najwyższej Izby Kontroli w urzędzie i miejskich spółkach. Teraz NIK prowadzi kontrolę w starostwie i szpitalu. Górzyński skwitował, że nie chce być złym prorokiem, ale o audyty w tym wypadku wnioskował legnicki poseł. - Takie super uczciwe posłanki, a później się okazuje, że na innych donoszą, a same nie są w porządku. Następna kontrola NIK-u była w starostwie. Nie ma jeszcze protokołów końcowych, ale zdaje się, że wszystko jest w porządku. Inspektor przyznał, że nie wie, po co w ogóle tu jest. Tak więc nie chcę być złym prorokiem odnośnie posła Kropiwnickiego - mówił przewodniczący. Robert Kropiwnicki, gdy usłyszał od nas, co na jego temat powiedział przewodniczący rady, nie mógł powstrzymać śmiechu. Stwierdził, że to jakaś niepotrzebna próba poszukiwania porównań. - Bardzo poprawił mi się humor, jak usłyszałem tę wypowiedź - przyznał. - Każdy jednak może mówić, co chce. Organy państwa muszą natomiast pracować swoim normalnym trybem - dodał odnośnie prowadzonej kontroli. Poseł dodał, że nie zamierza wyciągać jakichkolwiek konsekwencji wobec Andrzeja Górzyńskiego. (mat)
reklama
|
reklama
reklama
reklama