Start
Piłka nożna
Mają godne marzenia


Mają godne marzenia |
05.07.2012. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: Gdy właścicielem Miedzi został biznesmen Andrzej Dadełło, w klubie przy Orła Białego zmieniło się wszystko. Z poprzedniej ekipy Janusza Kudyby została garstka zawodników, przyszli nowi, znani i doświadczeni gracze, którzy pod wodzą Bogusława Baniaka wywalczyli awans do 1. ligi. Gdyby tego nie osiągnęli, byłaby to największa sensacja 2. ligi, a klub dzisiaj wyglądałby już zupełnie inaczej. Na szczęście nad Miedzią wciąż świeci słońce i dzisiaj sztab szkoleniowy wraz z piłkarzami przygotowują się do![]() sierpniowej inauguracji 1. ligi. Celem Miedzianki w pierwszym sezonie występów na zapleczu ekstraklasy z pewnością będzie utrzymanie się w lidze. Ale trener Bogusław Baniak zawiesza wysoko poprzeczkę. - Stawiam sobie ogromny krok do przodu. Chciałbym w pierwszym roku zrobić miejsce 1-6, żeby w następnym roku wyciągnąć wnioski i awans robić do ekstraklasy. Kto mnie zna, to wie jedno, że na odprawie chłopcy się dowiedzą, że kto nie wierzy w tym sezonie w walkę o wysokie cele, to ze mną nie będzie pracował. Na pewno jako beniaminek 1. ligi nie chcielibyśmy przeżyć tego, czego doświadczyli w Elblągu i w Płocku, gdzie te drużyny spadły z 1. ligi. Chcielibyśmy spokojnie grać w środku tabeli i po jesieni wyznaczyć sobie cele na wiosnę. Na pewno będę strasznie namawiał chłopców o walkę na miejsce 1-6 - zapowiedział trener Miedzi. Wczoraj na stadionie przy Orła Białego odbyły się pierwsze po urlopach zajęcia. Na treningu pojawiło się kilku młodych piłkarzy, którzy liczą na angaż do legnickiego zespołu. Trenerzy przyglądali się umiejętnościom Michała Szałka z Bytovii Bytów, Daniela Tanżyny z Polonii Bytom. - Czy to będą wzmocnienia czas pokaże. Gwiazdy to są na niebie, a praca trenerska to jest bardzo poważna sprawa. Na razie jesteśmy tą samą rodziną, która wywalczyła awans. Ufam doświadczonym zawodnikom, ale kierunek musi być także odmładzania zespołu, stąd pozyskanie młodego Retlewskiego. Poprosiłem właściciela klubu o hit na pozycję nr 10, być może to będzie zawodnik zza granicy, na razie trwają rozmowy w tym zakresie. Oczywiście może być taka sytuacja, że tuż przed samymi rozgrywkami, jak znam pana Andrzeja Dadełłę, to może wyciągnąć jakiegoś asa z rękawa i to będzie transferowy hit. Ale na razie hitu i szału nie ma - dodaje Bogusław Baniak. W najbliższą sobotę piłkarze Miedzi rozegrają dwa sparingi: o godz. 11. z Ruchem Radzionków i o 13. z Górnikiem Wałbrzych. W środę, 11 lipca, legniczanie zagrają z Chrobrym Głogów i Jarotą Jarocin. Dwa dni później wyjadą na zgrupowanie. (tom)
reklama
|
reklama
reklama
reklama