Start
Piłka nożna
Bogdanka na kolanach


Bogdanka na kolanach |
04.08.2012. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: Bogdanka Łęczna przyjechała do Legnicy z wiarą w zdobycie kompletu punktów. Ale legniczanie zapowiadali, że rywala się nie boją i będą gryźć trawę od pierwszej do ostatniej minuty gry. Tak też było. Podopieczni trenera Baniaka rozpoczęli z animuszem. Już w 7. minucie gospodarze mogli objąć prowadzenie, ale po strzale Grzegorzewskiego sędzia liniowy dopatrzył się spalonego i bramka nie została uznana. Przez całą pierwszą połowę piłkarze![]() Miedzi dominowali na boisku, ale nie potrafili udokumentować tego bramką. Kibice wreszcie zobaczyli gole po zmianie stron. Najpierw w 56. min. po dośrodkowaniu Madejskiego, Zakrzewski strzałem głową nie dał żadnych szans Prusakowi. W 88. min. golkiper Bogdanki skapitulował po raz drugi. Tym razem na listę strzelców wpisał się Jakub Grzegorzewski, który kilka minut wcześniej po jednej z akcji trafił w słupek. Po końcowym gwizdku radość w obozie Miedzianki była jak najbardziej uzasadniona. Legniczanie pokazali znakomity futbol i gdyby kilka niewykorzystanych sytuacji, wynik mógł być wyższy. - Szczerze mówiąc sądziliśmy, że Bogdanka postawi cięższe warunki gry, myśleliśmy, że zagrają bardziej ofensywnie. Drużyna Bogdanki skoncentrowała się tylko na długich piłkach, po stracie bramki przyparli nas do muru trochę, ale potem szła akcja za akcję. Strzelając drugą bramkę postawiliśmy kropkę nad "i". Jesteśmy bardzo zadowoleni, bo punkty zostają w Legnicy. Ja podwójnie, bo udało mi się strzelić bramkę. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, bo tak sobie wyobrażaliśmy inaugurację i to udało się zrealizować - mówi strzelec jednej z bramek Zbigniew Zakrzewski. Zadowolenia nie krył też traner Miedzi, Bogusław Baniak. - Jestem dumny z chłopaków, bo pokazali znakomity futbol. To był mecz dobry, szybki, mnóstwo dośrodkowań, strzałów. Kibice widzieli kapitalne zawody, to jest właśnie 1. liga, gdzie nie ma już męczarni drugoligowych. Inauguracja wymarzona, jestem przeszczęśliwy. Chociaż mam mały niedosyt, że nie strzeliliśmy więcej bramek - powiedział na pomeczowej konferencji prasowej trener Miedzianki. Szkoleniowiec Miedzi Legnica będzie gościem poniedziałkowych Rozmów Elki. (tom) ![]()
reklama
|
reklama
reklama
reklama