Fotografie, które wstrząsnęły miastem

Wystawa plenerowa ph: "Bezpieczne przekraczanie progu sierpniowego" jest pierwszym akcentem zbliżających się obchodów 30. rocznicy Zbrodni Lubińskiej. Ekspozycja zawiera 16 plansz, na których wykorzystano archiwalne zdjęcia dokumentujące brutalne zajścia z 31 sierpnia 1982r.

Tytuł wystawy organizatorzy zaczerpnęli od nazwy akcji aparatu bezpieczeństwa z sierpnia 1983r. Kilkanaście wielkopowierzchniowych fotogramów to fotograficzny zapis tragicznych wydarzeń z 31 sierpnia 1982r, gdy oddziały ZOMO brutalnie spacyfikowały pokojową manifestację mieszkańców. Od kul zginęło wtedy trzech lubinian, kilkadziesiąt osób zostało rannych. Autorami zdjęć są Krzysztof Raczkowiak i Ryszard Bober. Perełką są zdjęcia ze zbiorów wrocławskiego Instytutu Pamięci Narodowej, po raz pierwszy udostępnione z archiwum Wojskowej Prokuratury Garnizonowej. Organizatorem wystawy jest lubiński Ośrodek Kultury Wzgórze Zamkowe, można ją zwiedzać na deptaku przy pomniku Solidarności.

Kuliminacja obchodów 30. rocznicy Zbrodni Lubińskiej nastąpi w piątek, 31 sierpnia. Tego dnia zaplanowano uroczystą mszę świętą i Marsz z Oblężonego Miasta organizowany przez kibiców Zagłębia Lubin. - Przy okazji 29. rocznicy Zbrodni pomyśleliśmy, że warto byłoby zrobić coś fajnego i niebanalnego. Nawiązaliśmy wtedy współpracę z dyrektorem Ośrodka Kultury "Wzgórze Zamkowe". Na początku podchodzono do nas sceptycznie, bo wiadomo kibice nie mają najlepszej opinii w mediach, myślę, że pan Marek Zawadka też na początku się trochę obawiał, jak to wszystko wyjdzie. Ale rok temu wyszło znakomicie, mieszkańcy byli zadowoleni. W tym roku obchody będą już bardziej znaczące, bo to okrągła rocznica. Myślę, że dzisiaj jeszcze bardziej nam zaufano, dlatego tegoroczne obchody będą lepsze, większe, szczerze zapraszamy na wszystkie trzy dni - zachęca Paweł Kijowski ze Stowarzyszenia Sympatyków ZL "Zagłębie Fanatyków".

Nazajutrz na ulicach miasta odbędzie się rekonstrukcja wydarzeń z sierpnia 1982r. Wieczorem w koncercie Muzyki z Oblężonego Miasta wystąpią Raz, Dwa, Trzy, Stanisław Soyka, Ania Dąbrowska. W niedzielę, 2 września, zagrają natomiast My Riot, Arka Noego, Luxtorpeda i Apteka. (tom)

Komentarze (5)

1. Dodane przez głogowianin, w dniu - 21-08-2012 12:36 0 0 No to zaraz w mediach pojawi się zgodny chór lemingów, że to "rozdrapywanie ran", że to "kolejna wojna Polsko- Polska", że to "kolejne polowanie na czarownice", że to "nie służy pojednaniu" i w ogóle, że takie wystawy i upamiętnianie komunistycznych zbrodni "niczemu nie służą".   A prawda jest taka, że o tych wydarzeniach powinno uczyć się dzieci w szkole już od pierwszej klasy, a wystawy powinny stać nie tylko z okazji rocznic, ALE PRZEZ OKRĄGŁY ROK!!!   A tak na marginesie, to my głogowianie chętnie się przyłączymy do tych uroczystości, i wypożyczymy Wam naszego radnego miejskiego z LSD- naocznego świadka i uczestnika tamtych wydarzeń. Co prawda jego relacje mogły by być mocno wypaczone i odbiegać od prawdy, ale nadawał by się jako element wystawy. Negatywny oczywiście.     Mimo, ze jestem z Głogowa, w tym przypadku jestem całkowicie z Wami lubinianie! I jak powiedział Jan Paweł II : "Wybaczyć, to nie znaczy rezygnować z prawdy i sprawiedliwości".  I tego się trzymajmy.

2. Dodane przez w, w dniu - 21-08-2012 15:52 0 0 głogowski radny służył wtedy ojczyźnie - tamtej , teraz służy tej, ale co do upamiętnienia tych tragicznych wydarzeń miałby wiele do powiedzenia jak to było z tej drugiej strony - zza czołgu

3. Dodane przez bunga-bunga, w dniu - 21-08-2012 16:52 0 0 te fotografie najlepiej beda prezentowac sie na styropianie-mowi wam to cos styropianowe obiboki?

4. Dodane przez willi, w dniu - 21-08-2012 17:18 0 0 a który to radny

5. Dodane przez głogowianin, w dniu - 24-08-2012 17:31 0 0 Nie rozumiem dlaczego dziennikarze Elki bawią się w cenzorów...  Skoro nasz "dzielny" radny nie miał wtedy oporów przed służbą w szeregach ZOMO, i nie przeszkadzało mu, że bierze udział w mordowaniu Polaków, to dlaczego dzisiaj nie wolno o tym mówić??? Czyżby nagle pewne fakty własnego życiorysu stały się dla niego niewygodne? Przecież swego czasu sam się do tego publicznie przyznał. I jakoś nie przeszkadza mu to w pełnieniu funkcji publicznej, jaką jest bycie radnym miejskim. Więc o co kaman??? Przecież życiorys ma sie tylko jeden...  "Dziwną" cechą III RP jest ta amnezja i unikanie niewygodnych faktów i życiorysów. Tylko dlaczego w tym przemilczaniu przeszłości biorą tez udział lokalni dziennikarze? :/

Napisz komentarz zasady
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane. Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane. Zabezpieczono reCAPTCHA i ma zastosowanie Polityka prywatności oraz Warunki korzystania z usług Google.
Imię:
Komentarz:

Dodaj zdjęcia do artykułu	zasady
Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację. Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane. Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.